1 00:00:49,250 --> 00:00:51,553 Filozof Marcel Proust powiedział: 2 00:00:52,087 --> 00:00:55,055 "Mówimy, że nikt nie zna dnia ani godziny. 3 00:00:56,323 --> 00:01:03,195 Ale mówiąc to, wyobrażamy sobie, że to czas bardzo odległy.". 4 00:01:06,998 --> 00:01:10,240 Zebraliśmy się, by wesprzeć rodzinę Matthew. 5 00:01:12,267 --> 00:01:16,939 Prosiłbym o wyłączenie komórek. 6 00:01:24,811 --> 00:01:27,834 Nie ma odpowiedniej pory na śmierć. 7 00:01:30,115 --> 00:01:35,619 Jak ją zrozumieć, gdy przychodzi tak wcześnie. 8 00:01:42,637 --> 00:01:44,604 Tłumaczenie: rado3001 Korekta: Shylock 9 00:01:44,659 --> 00:01:47,018 Ostateczność, która nas czeka, 10 00:01:47,942 --> 00:01:49,684 godzina naszej śmierci, 11 00:01:52,728 --> 00:01:57,291 wyłania się nagle z mroków i staje się faktem. 12 00:02:00,169 --> 00:02:03,736 Zebraliśmy się tu, by uczcić jego życie. 13 00:02:05,339 --> 00:02:07,895 Czyniąc to, pamiętajmy, 14 00:02:09,276 --> 00:02:11,810 że chciałby byśmy żyli tak jak on. 15 00:02:13,445 --> 00:02:14,911 Pełnią życia. 16 00:02:16,814 --> 00:02:21,686 Jeśli trafia się okazja, nie wahajcie się. 17 00:02:23,552 --> 00:02:25,552 Nie ma nic pewnego. 18 00:02:26,854 --> 00:02:28,254 Liczy się tylko teraz. 19 00:02:35,894 --> 00:02:37,194 Na razie. 20 00:02:37,828 --> 00:02:40,029 Możesz zostać, idę do Marie. 21 00:02:40,730 --> 00:02:43,251 Teraz? Dlaczego? 22 00:02:43,414 --> 00:02:45,926 Chciała, żebym wpadła. Sprawy rodzinne. 23 00:02:46,101 --> 00:02:48,301 Dowiedzieli się, że pracuje w Hooters? 24 00:02:48,836 --> 00:02:50,536 Dlaczego wciąż ją poniżasz? 25 00:02:50,537 --> 00:02:54,481 Bo ciągle natykam się na jej byłych fagasów. 26 00:02:55,874 --> 00:02:57,040 Cześć. 27 00:02:57,574 --> 00:02:59,875 Skarbie, uważaj na garniak. 28 00:02:59,877 --> 00:03:01,843 Daj spokój, tylko żartowałem. 29 00:03:01,845 --> 00:03:03,077 Nie spinaj się. 30 00:03:04,679 --> 00:03:05,945 Kocham cię. 31 00:03:08,672 --> 00:03:10,445 - Kocham cię. - Cześć. 32 00:03:27,795 --> 00:03:29,461 Co słychać? 33 00:03:29,997 --> 00:03:32,729 - Zamówiłem ci coś do picia. - To dobrze. 34 00:03:34,657 --> 00:03:37,147 - Cześć, Zach. - Cześć, Bryce. 35 00:03:38,436 --> 00:03:40,901 - Ile to już minęło? - Sporo czasu. 36 00:03:40,904 --> 00:03:43,336 - Dobrze się trzymasz. - Dziękuję. 37 00:03:45,205 --> 00:03:47,938 - Dostaniemy jeszcze kolejkę? - Pewnie. 38 00:03:48,440 --> 00:03:49,573 Dzięki, Stacey. 39 00:03:50,107 --> 00:03:52,840 - Cola? - Nie piję od 22 dni. 40 00:03:53,409 --> 00:03:55,575 Bez jaj. 41 00:03:56,043 --> 00:03:58,576 Znasz granicę między pijakiem, a alkoholikiem? 42 00:04:00,080 --> 00:04:02,479 Przekroczyłem ją. 43 00:04:03,249 --> 00:04:05,648 - Kiepska wiadomość. - Nie ma sprawy. 44 00:04:05,850 --> 00:04:08,283 Pora na gratulacje? Ponoć się żenisz. 45 00:04:08,352 --> 00:04:09,684 Ano. 46 00:04:11,165 --> 00:04:12,486 A ty? 47 00:04:13,020 --> 00:04:16,556 Nie mam nikogo na stałe. 48 00:04:16,722 --> 00:04:18,422 Za Matthew. 49 00:04:20,458 --> 00:04:21,958 Trudno uwierzyć, że umarł. 50 00:04:22,860 --> 00:04:26,492 Wpadł pod autobus w środku dnia? Dziwne. 51 00:04:27,029 --> 00:04:28,529 Przyszła kryska na Matyska. 52 00:04:29,197 --> 00:04:32,658 Idziesz ulicą i nagle, bum! 53 00:04:32,733 --> 00:04:36,419 Zdrapują kawałki czaszki z maski autobusu. 54 00:04:36,869 --> 00:04:39,336 To chyba nie był wypadek. 55 00:04:40,972 --> 00:04:42,472 Czyli? 56 00:04:42,907 --> 00:04:45,674 Matthew dzwonił do mnie parę tygodni temu. 57 00:04:46,142 --> 00:04:47,855 Był przygnębiony. 58 00:04:47,855 --> 00:04:50,944 Bredził, że ktoś za nim łazi. 59 00:04:51,412 --> 00:04:56,023 Mówił, że nie pracuje od stycznia i jest spłukany. 60 00:04:56,213 --> 00:04:59,380 - Ścigali go wierzyciele. - Prosił o kasę? 61 00:04:59,583 --> 00:05:01,182 Wiedział, że jestem bez grosza. 62 00:05:03,318 --> 00:05:08,113 Nie zdziwiłbym się, gdyby to było samobójstwo. 63 00:05:10,989 --> 00:05:13,983 - Kto to? - Noah Dorfman? 64 00:05:14,083 --> 00:05:15,983 - Wystraszył mnie. - Zaprosiłeś go? 65 00:05:15,994 --> 00:05:18,825 - Sam się wprosił na pogrzebie. - Mogłeś wszystkich zaprosić. 66 00:05:21,968 --> 00:05:24,781 Jak się macie? Fajnie, że was spotkałem. 67 00:05:26,767 --> 00:05:30,083 Jak się masz, Pudel? 68 00:05:32,051 --> 00:05:34,780 - Zajebisty sikor. - Dzięki, po tacie. 69 00:05:34,805 --> 00:05:36,771 Klub dzianych staruszków. 70 00:05:37,236 --> 00:05:40,679 Dawnośmy się nie widzieli. Podajcie swoje maile. 71 00:05:40,742 --> 00:05:44,541 Będzie zlot absolwentów. Ściągam wszystkich. 72 00:05:44,611 --> 00:05:48,556 - To dopiero za trzy lata. - Wiem. 73 00:05:50,347 --> 00:05:55,031 To moje noworoczne postanowienie. "Nie odkładaj nic na jutro". 74 00:05:55,751 --> 00:05:58,983 Noworoczne postanowienie? Mamy już październik. 75 00:06:00,754 --> 00:06:02,486 Jak ten czas leci. 76 00:06:02,488 --> 00:06:05,728 Robisz coś jeszcze, oprócz zlotu? 77 00:06:06,189 --> 00:06:10,278 Siedzę w nieruchomościach. Dam ci wizytówkę. 78 00:06:11,760 --> 00:06:14,328 W tej branży nie mogę dawać gratisów. 79 00:06:14,330 --> 00:06:17,530 Złapałeś właśnie klienta. 80 00:06:18,098 --> 00:06:20,099 Ponoć się żenisz, gratulacje. 81 00:06:20,101 --> 00:06:23,482 Mam dla ciebie świetną ofertę. Idealna okolica dla rodziny. 82 00:06:23,968 --> 00:06:25,601 Nie trzeba. 83 00:06:26,636 --> 00:06:29,770 - Masz dziewczynę? - Mam. 84 00:06:31,172 --> 00:06:32,839 To chyba coś poważnego. 85 00:06:32,841 --> 00:06:36,247 Jak to mówią: "Każda potwora, znajdzie swojego amatora". 86 00:06:36,978 --> 00:06:38,544 Nawet ty. 87 00:06:40,345 --> 00:06:43,055 Zupełnie, jak w ogólniaku. 88 00:06:44,847 --> 00:06:47,414 Pewnie tatuś urządzi wypasione weselisko. 89 00:06:49,549 --> 00:06:52,083 Zmarł na zakrzepicę. 90 00:06:52,317 --> 00:06:54,785 - Przykro mi z tego powodu. - Kijowo, stary. 91 00:06:54,786 --> 00:06:55,985 Dziękuję. 92 00:06:57,571 --> 00:06:59,655 Ojciec miał kupę szmalu. 93 00:07:00,290 --> 00:07:03,145 Pewnie masz teraz urwanie głowy ze spadkiem. 94 00:07:03,225 --> 00:07:07,310 Skupiłeś się na nieruchomościach. To samo powtarzam moim klientom. 95 00:07:07,629 --> 00:07:11,484 Dopóki jest stabilnie, unikajcie zmian, jak zarazy. 96 00:07:11,497 --> 00:07:14,501 Pieniądze są teraz w portfelach inwestycyjnych. 97 00:07:14,600 --> 00:07:16,966 Trzymaj wizytówkę. 98 00:07:17,303 --> 00:07:19,735 - Zadzwoń do mnie. - Doceniam twój gest. 99 00:07:19,904 --> 00:07:21,703 - Zadzwonisz? - Pewnie. 100 00:07:21,705 --> 00:07:23,131 Spadam. 101 00:07:23,634 --> 00:07:26,471 - Zamówiłem następną kolejkę. - Mnie już wystarczy. 102 00:07:27,293 --> 00:07:32,632 Macie dość płynów? To może coś... przypalimy? 103 00:07:42,101 --> 00:07:45,113 Wiecie, co dziś zrozumiałem? 104 00:07:46,097 --> 00:07:49,569 Też możemy wylądować w takiej jesionce. 105 00:07:51,692 --> 00:07:53,759 Dlatego trzeba żyć chwilą. 106 00:07:54,027 --> 00:07:57,682 Jak to ujął wielebny: "Nie wahaj się korzystać z okazji". 107 00:08:00,898 --> 00:08:02,365 Święte słowa. 108 00:08:03,735 --> 00:08:05,734 Słyszeliście o Bidexco? 109 00:08:07,369 --> 00:08:09,703 Firma farmaceutyczna. 110 00:08:09,903 --> 00:08:12,872 Pomogliśmy im na starcie pomnożyć kapitał. 111 00:08:12,972 --> 00:08:17,350 - Czemu o nich pytasz? - Kuzyn siedzi w księgowości. 112 00:08:17,350 --> 00:08:19,933 Jego firma jest za duża, by zająć się Bidexco. 113 00:08:20,280 --> 00:08:25,019 Pomaga im w weekendy. Całe zyski ładują w badania. 114 00:08:25,019 --> 00:08:27,440 Płacą mu akcjami. 115 00:08:27,619 --> 00:08:32,916 Nie chcę go zasmucać, ale psu w dupę te papiery. 116 00:08:34,246 --> 00:08:38,833 A może dostał cynk o nowym odkryciu. 117 00:08:40,459 --> 00:08:42,459 Miesiąc przed dopuszczeniem leku. 118 00:08:42,560 --> 00:08:48,670 Dorabiał na lewo, więc akcje lokował na koncie pod fałszywym nazwiskiem. 119 00:08:50,197 --> 00:08:53,189 Zaczął panikować i chce je sprzedać. 120 00:08:53,265 --> 00:08:56,713 - Ile woła? - 200 tysięcy, gotówką. 121 00:08:57,100 --> 00:09:00,125 Tak mało? 122 00:09:00,135 --> 00:09:04,152 Jeśli nie kłamie, jutro mogą być warte 10 razy tyle. 123 00:09:05,941 --> 00:09:10,108 Opłaciłem wynajem, mam tylko 300 dolarów. 124 00:09:11,209 --> 00:09:15,539 Oszczędności zainwestowałem, jestem spłukany. 125 00:09:15,614 --> 00:09:17,880 Nie załatwię takiej kasy. 126 00:09:19,549 --> 00:09:22,303 Mogę to ogarnąć. 127 00:09:22,403 --> 00:09:24,884 - Co możesz ogarnąć? - Mogę zdobyć kasę. 128 00:09:24,884 --> 00:09:26,462 - Możesz? - Jasne. 129 00:09:26,587 --> 00:09:29,430 - Ile? - Całą sumę. 130 00:09:30,122 --> 00:09:33,323 - Poważnie? Machniesz? - Dziękuję. 131 00:09:33,925 --> 00:09:38,386 Jeśli wejdziemy w to razem, zyski podzielimy na cztery. 132 00:09:40,151 --> 00:09:43,166 Wspólnicy na równych prawach. 133 00:09:45,291 --> 00:09:48,514 Zasada: dostajesz to, co włożyłeś plus odsetki. 134 00:09:49,751 --> 00:09:51,849 Tak to działa. 135 00:09:53,135 --> 00:09:57,907 Będziemy jak Czterej Amigos interesów. 136 00:10:00,340 --> 00:10:01,973 Chwila, było trzech. 137 00:10:02,908 --> 00:10:04,341 Czterej muszkieterowie. 138 00:10:07,644 --> 00:10:09,177 Podpiszmy umowę. 139 00:10:09,611 --> 00:10:11,044 Podoba mi się. 140 00:10:13,281 --> 00:10:16,424 - Świetna rada. - To ma sens. 141 00:10:20,079 --> 00:10:22,504 Miesiąc później. 142 00:10:27,156 --> 00:10:28,522 Tu Zach. 143 00:10:29,657 --> 00:10:31,090 Warren, co słychać? 144 00:10:31,691 --> 00:10:33,425 Nie, pracuję. 145 00:10:36,462 --> 00:10:37,495 Co? 146 00:10:38,296 --> 00:10:39,896 Na którym programie? 147 00:10:41,332 --> 00:10:45,147 Wkrótce po przejęciu dokumentów przez komisję papierów wartościowych, 148 00:10:45,247 --> 00:10:48,708 aresztowano dyrektora Bidexco, Petera Nelsona. 149 00:10:48,908 --> 00:10:54,489 Wygląda na to, że Komisja lustrowała firmę od pół roku. 150 00:10:56,176 --> 00:11:00,499 Nie wiadomo, czy Peter Nelson działał w porozumieniu z władzami firmy. 151 00:11:00,880 --> 00:11:04,298 To chyba znaczy, że nasze akcje są gówno warte. 152 00:11:06,065 --> 00:11:07,546 Zawieszenie obrotu. 153 00:11:08,337 --> 00:11:09,752 Kurwa! 154 00:11:15,704 --> 00:11:19,041 Mamy przesrane na wszystkie strony. 155 00:11:19,623 --> 00:11:21,707 Akcje są bezwartościowe. 156 00:11:21,962 --> 00:11:24,763 Aresztowali dyrektora finansowego. 157 00:11:26,365 --> 00:11:27,731 Nie mogę... 158 00:11:28,251 --> 00:11:29,098 Co? 159 00:11:30,967 --> 00:11:33,233 Co tu się dzieje?! 160 00:11:33,435 --> 00:11:34,800 Posłuchajcie! 161 00:11:46,377 --> 00:11:47,710 Jak się masz? 162 00:11:47,978 --> 00:11:49,044 Chłopaki, nie... 163 00:11:49,046 --> 00:11:50,278 Mike. 164 00:11:53,715 --> 00:11:58,576 Jeśli nie chcesz powtórki z rozrywki, siedź cicho i słuchaj. 165 00:11:59,685 --> 00:12:01,039 Powiem krótko. 166 00:12:01,039 --> 00:12:04,053 Pożyczyliście istotną kwotę od mojego chlebodawcy. 167 00:12:04,055 --> 00:12:07,129 W świetle ostatnich wydarzeń, zdecydował się na ich zwrot. 168 00:12:07,157 --> 00:12:08,890 To całkiem logiczne. 169 00:12:08,892 --> 00:12:12,493 Spotka się z wami jutro w hotelu Royale o piętnastej. 170 00:12:13,027 --> 00:12:14,160 To wszystko. 171 00:12:14,561 --> 00:12:16,694 Nie zapomnij przyprowadzić kolegów. 172 00:12:34,469 --> 00:12:36,869 15.00 173 00:12:39,448 --> 00:12:42,794 - Gdzie on jest? - Powiedział o piętnastej. 174 00:12:42,794 --> 00:12:44,162 Na pewno? 175 00:12:44,262 --> 00:12:48,171 W takich okolicznościach nie zapomina się terminów. 176 00:12:48,254 --> 00:12:50,952 - Mogłeś się lepiej ubrać. - Urwałem się prosto z pracy. 177 00:12:50,989 --> 00:12:53,294 Mogłem dać ci koszulę. 178 00:12:53,391 --> 00:12:58,157 - Chciał się spotkać z całą czwórką? - Nie, olał Murzyna. 179 00:12:58,194 --> 00:13:01,620 - Tak, ze wszystkimi! - To nie było miłe. 180 00:13:02,095 --> 00:13:06,629 - W coś ty nas wplątał? - Chcieliście kasę, to ją zdobyłem. 181 00:13:06,633 --> 00:13:09,666 - Myśleliśmy, że ją masz. - Co ty pieprzysz? 182 00:13:09,802 --> 00:13:13,001 - Zakopałeś ją razem ze starym? - "Dzięki, że ogarnąłeś kasę." 183 00:13:13,102 --> 00:13:15,671 Zamknij ryj, bo cię... 184 00:13:19,407 --> 00:13:21,441 - Uspokój się. - Zamknij się! 185 00:13:21,443 --> 00:13:23,875 Od kogo ją pożyczyłeś? 186 00:13:56,307 --> 00:13:59,370 - Cześć, Eddie. - Paula, zaczekaj. 187 00:13:59,810 --> 00:14:02,924 - Jak się masz? - Lepiej, niż widać. 188 00:14:02,924 --> 00:14:06,285 - Co się stało? - Spadłam ze schodów. 189 00:14:06,381 --> 00:14:09,033 - Naprawdę? - Niezdara ze mnie. 190 00:14:09,982 --> 00:14:13,124 - Dalej bujasz się z mechanikiem? - To była moja wina. 191 00:14:13,152 --> 00:14:15,986 Cała wina leży po mojej stronie. 192 00:14:15,988 --> 00:14:19,039 Muszę wracać do pracy. Miło było cię spotkać. 193 00:14:19,056 --> 00:14:20,155 Ciebie również. 194 00:14:21,390 --> 00:14:24,064 - Przyszli? - Są przy twoim stoliku. 195 00:14:32,633 --> 00:14:36,956 - To on. - Przepraszam za spóźnienie, korki. 196 00:14:40,117 --> 00:14:43,453 Koktajl z jarmużu i kaktusa. 197 00:14:43,807 --> 00:14:46,077 Biegam na 5 km. 198 00:14:47,676 --> 00:14:48,942 Cześć, Noah. 199 00:14:49,710 --> 00:14:51,043 Panie Lovato. 200 00:14:51,177 --> 00:14:53,878 Mów mi Eddie. Jesteśmy wspólnikami. 201 00:14:56,515 --> 00:14:59,595 Powinniśmy zwracać się do siebie po imieniu. 202 00:15:00,518 --> 00:15:02,083 Jak się macie? 203 00:15:05,630 --> 00:15:07,619 Dobrze? To dobrze. 204 00:15:08,287 --> 00:15:11,088 Słyszeliście o siedmiu zasadach ekonomii? 205 00:15:12,323 --> 00:15:13,589 Nie szkodzi. 206 00:15:13,823 --> 00:15:18,000 Ekonomia opiera się na siedmiu podstawach. 207 00:15:18,192 --> 00:15:21,027 Są to: niedostatek, podmiotowość, 208 00:15:21,029 --> 00:15:26,098 nierówność, konkurencja, niedoskonałość, 209 00:15:26,499 --> 00:15:29,183 niewiedza i złożoność. 210 00:15:29,200 --> 00:15:31,991 Wierzę, że jest jeszcze jedna. Fart. 211 00:15:32,036 --> 00:15:35,305 Którego wam wczoraj zabrakło. 212 00:15:35,403 --> 00:15:38,938 Dlatego wisicie mi 400 kawałków. 213 00:15:40,059 --> 00:15:43,146 - Pożyczyliśmy 200. - A opłata manipulacyjna? 214 00:15:43,308 --> 00:15:45,976 To kolejna podstawa. 215 00:15:45,978 --> 00:15:50,508 Z całym szacunkiem, to Noah pożyczył od pana te pieniądze. 216 00:15:50,714 --> 00:15:53,069 Noah. To są twoi wspólnicy? 217 00:15:55,257 --> 00:15:56,785 Zgadza się. 218 00:15:57,019 --> 00:15:59,653 Czyli dług dzielicie po równo. 219 00:16:00,488 --> 00:16:02,922 - Panie. Lovato... - Wystarczy: Eddie. 220 00:16:04,690 --> 00:16:09,214 - Mogę o coś zapytać? - Jasne. 221 00:16:09,860 --> 00:16:12,794 Jesteś...? 222 00:16:14,163 --> 00:16:15,529 Kim? 223 00:16:18,032 --> 00:16:20,170 Włochem? Tak. 224 00:16:20,759 --> 00:16:23,887 Do czego pijesz? 225 00:16:25,555 --> 00:16:26,640 Tego? 226 00:16:27,771 --> 00:16:29,738 Pożyczyłeś kasę od mafii? 227 00:16:29,740 --> 00:16:32,835 Kolejne postanowienie noworoczne zostać totalnym debilem? 228 00:16:33,035 --> 00:16:35,366 Jak to zostać? Zawsze nim był. 229 00:16:35,443 --> 00:16:39,960 Facet, który mi to polecił, też pożyczył i oddał bez problemu. 230 00:16:40,914 --> 00:16:43,940 - Oddał? - Zgadza się. 231 00:16:46,650 --> 00:16:48,217 Pieprzony głąb! 232 00:16:48,284 --> 00:16:53,981 - Dlaczego nie winicie kuzyna Bryce'a? - On nie pożyczył kasy od mafii! 233 00:16:54,423 --> 00:16:56,122 Cisza. 234 00:16:58,358 --> 00:16:59,891 Spokojnie. 235 00:17:01,193 --> 00:17:03,330 Będzie tak. 236 00:17:03,430 --> 00:17:08,222 Mąż mojej siostry, Buddy, jest mało rozgarnięty. 237 00:17:08,430 --> 00:17:12,572 Wciąga kokę, o czym nikt nie wiedział. 238 00:17:12,601 --> 00:17:17,949 Jej nie winię, kocha go, a miłość bywa ślepa. 239 00:17:19,180 --> 00:17:24,565 Ale teraz ten nałóg kosztuje go dwa tysiaki dziennie. 240 00:17:25,143 --> 00:17:28,733 Pracuje na sztaplarce, więc Rokefelerem nie jest. 241 00:17:29,943 --> 00:17:34,397 Wierzyciela zmęczyły prośby o spłatę zobowiązań. 242 00:17:34,397 --> 00:17:37,347 Postanowił je odebrać. 243 00:17:37,581 --> 00:17:39,581 Porwał moją siostrzenicę. 244 00:17:41,217 --> 00:17:44,240 Przez tego degenerata, 245 00:17:44,540 --> 00:17:47,926 powrót siostrzenicy, rzecz najważniejsza, 246 00:17:47,926 --> 00:17:50,359 zależy od spłaty wierzytelności. 247 00:17:51,058 --> 00:17:55,590 - To dlaczego nie zapłacisz? - Normalnie bym tak zrobił. 248 00:17:55,794 --> 00:17:59,396 Ale ten diler, Tyrone... 249 00:18:00,465 --> 00:18:03,865 Ma pretensje do całego świata. Teraz chce Buddy'ego za siostrzenicę. 250 00:18:03,934 --> 00:18:06,768 Chce pokazać, kto tu rządzi. 251 00:18:07,069 --> 00:18:10,137 Problem w tym, że Buddy zniknął. 252 00:18:10,572 --> 00:18:13,246 I tu wkraczacie wy. 253 00:18:13,246 --> 00:18:15,927 - Jak? - Tyrone ma brata. 254 00:18:17,090 --> 00:18:20,141 Też niezły gagatek. 255 00:18:20,412 --> 00:18:23,891 Nie będziecie mieli wyrzutów sumienia. 256 00:18:23,915 --> 00:18:26,114 Zgarnijcie go tylko. 257 00:18:26,816 --> 00:18:28,216 Zgarnijcie... 258 00:18:29,418 --> 00:18:32,171 - Panie Lovato... - Mów mi Eddie. 259 00:18:34,988 --> 00:18:38,926 Przykro nam z powodu twojej siostrzenicy. 260 00:18:39,024 --> 00:18:43,768 Ale nie jesteśmy przestępcami. Nie znamy się na porwaniach. 261 00:18:44,528 --> 00:18:46,829 Wystarczy spojrzeć na Noah. 262 00:18:48,098 --> 00:18:50,430 Poza tym, masz... 263 00:18:51,633 --> 00:18:53,366 Niech się tym zajmą. 264 00:18:53,367 --> 00:18:57,469 Odpowiem w dwóch częściach. Pierwsza was nie dotyczy. 265 00:18:57,503 --> 00:19:00,804 Oni zajmą się szukaniem Tyrone'a, by ogarnąć wymianę. 266 00:19:00,838 --> 00:19:03,806 Druga, która jest najważniejsza. 267 00:19:03,840 --> 00:19:07,108 Oni nie wiszą mi 400 kawałków! 268 00:19:07,110 --> 00:19:10,406 Ja nie daję bankowych ostrzeżeń. 269 00:19:14,099 --> 00:19:16,782 Powiedzmy, że go zgarniemy, co dalej? 270 00:19:16,998 --> 00:19:20,042 - Ja nikogo nie porwę! - Ja też nie. 271 00:19:20,220 --> 00:19:21,710 Jestem osobą odpowiedzialną. 272 00:19:21,719 --> 00:19:23,784 Nie mamy wyboru. To nie prośba. 273 00:19:23,881 --> 00:19:25,987 Sytuacja bez wyjścia. 274 00:19:25,989 --> 00:19:27,454 Fizyka kwantowa. 275 00:19:27,455 --> 00:19:29,355 Słyszeliście o książce "Quantum Ten"? 276 00:19:29,389 --> 00:19:32,747 Opowiada o grupie ambitnych pasjonatów. 277 00:19:32,858 --> 00:19:35,248 Twórcach fizyki kwantowej. 278 00:19:35,560 --> 00:19:40,221 Wiedzieli, że będąc takimi osiągną sukces. 279 00:19:40,731 --> 00:19:42,064 Cholera. 280 00:19:42,066 --> 00:19:45,190 Sram na zielono i biegam 3 razy dziennie, 281 00:19:45,190 --> 00:19:47,133 bo to prowadzi do wyników. 282 00:19:47,940 --> 00:19:52,138 Wiem, że potrzebna jest motywacja. A wy macie jej mnóstwo. 283 00:19:52,437 --> 00:19:57,170 Oferuję wam rozwiązanie. Panaceum na wasze kłopoty. 284 00:19:58,875 --> 00:20:03,410 Musicie tylko złapać go i przetrzymać przez dobę. 285 00:20:03,678 --> 00:20:07,025 Moi ludzie znajdą Tyrone'a i umówią wymianę. 286 00:20:07,045 --> 00:20:11,368 Zadzwonię do was i wymienimy siostrzenicę za jego brata. 287 00:20:11,384 --> 00:20:15,253 Zrobicie to i będziemy kwita. 288 00:20:19,724 --> 00:20:21,424 Nie cierpię tego gówna. 289 00:20:23,861 --> 00:20:26,328 Smakuje jak perz, tylko gorzej. 290 00:20:28,197 --> 00:20:31,322 Bernard, wiesz, co ten skurwiel mi powiedział? 291 00:20:31,732 --> 00:20:35,306 Jeśli nie oddam mu miejscówek na mecz, 292 00:20:35,437 --> 00:20:37,962 powie swojej siostrze, co zrobiłem w ostatni weekend. 293 00:20:37,999 --> 00:20:41,854 - A co zrobiłeś? - Wylądowałem w łóżku z rudą. 294 00:20:41,939 --> 00:20:44,659 - Oddaj mu bilety. - Ni chuja. 295 00:20:45,708 --> 00:20:49,204 To postrasz, że go połamiesz, jak nie odpuści. 296 00:20:49,277 --> 00:20:51,543 Nie mogę. To mój szwagier. 297 00:20:51,577 --> 00:20:54,200 Ten czarnuch jest głupi, jak but z lewej nogi. 298 00:20:54,300 --> 00:20:56,835 Po trzecim kieliszku nie pamięta, jak się nazywa. 299 00:20:56,848 --> 00:21:02,393 Jeśli mnie sypnie, do końca życia będę użerał się z papugami. 300 00:21:04,052 --> 00:21:06,490 Marques, co ty byś zrobił? 301 00:21:07,974 --> 00:21:09,280 Po pierwsze... 302 00:21:09,679 --> 00:21:13,655 Tylko głupek zdradza żonę. 303 00:21:13,892 --> 00:21:18,151 I chwali się tym po całej okolicy. 304 00:21:20,797 --> 00:21:23,598 Równie dobrze mogłeś rozwiesić ogłoszenia. 305 00:21:23,977 --> 00:21:27,629 Powiem to, co każdy z nas myśli. 306 00:21:27,636 --> 00:21:29,969 Kłapiesz gębą, Lamont. 307 00:21:30,238 --> 00:21:32,605 Tu jest pies pogrzebany. 308 00:21:32,692 --> 00:21:35,784 Nie stać nas, by mieć w zespole mięczaka. 309 00:21:36,109 --> 00:21:39,758 Gdybyście zapomnieli, tak stoi w naszym kodeksie. 310 00:21:39,779 --> 00:21:43,580 Chcesz się piąć na szczyt? Trzymaj gębę na kłódkę! 311 00:21:44,381 --> 00:21:48,744 Prowadzimy politykę, zero tolerancji, czarnuchu. 312 00:21:54,456 --> 00:21:56,758 Jaja sobie z ciebie robię. 313 00:22:01,780 --> 00:22:04,948 Ale jesteś opanowany! Jak głaz. 314 00:22:44,523 --> 00:22:46,469 Zajęte, skurwielu. 315 00:22:51,908 --> 00:22:53,274 Brać go! 316 00:22:58,746 --> 00:23:00,279 Złap go za rękę! 317 00:23:10,489 --> 00:23:12,022 Złap go za rękę! 318 00:23:20,595 --> 00:23:21,927 Dowal mu! 319 00:23:28,066 --> 00:23:31,160 - Sprawdź, co z nim! - Sam sobie idź. 320 00:23:32,470 --> 00:23:34,269 Rusz któryś dupsko! 321 00:23:36,338 --> 00:23:37,904 Pośpieszcie się! 322 00:23:40,407 --> 00:23:41,774 Otwieraj! 323 00:23:43,209 --> 00:23:45,556 Załadowany. Jazda! 324 00:23:48,247 --> 00:23:49,613 Ruszaj, baranie! 325 00:23:53,384 --> 00:23:54,616 Jezu! 326 00:23:54,850 --> 00:23:57,693 - Umiesz jeździć? - To kupa złomu! 327 00:24:02,584 --> 00:24:03,855 Oberwałeś? 328 00:24:03,856 --> 00:24:05,690 Gazu! 329 00:24:07,583 --> 00:24:09,872 Odstrzelił mi stopę! 330 00:24:09,928 --> 00:24:11,860 Za szybko jedziemy! 331 00:24:21,636 --> 00:24:24,175 - Kto to był? - Nie wiem. 332 00:24:24,372 --> 00:24:26,857 To zawodowcy. 333 00:24:27,776 --> 00:24:30,254 - Chryste, Coleman. - Mój błąd. 334 00:24:30,417 --> 00:24:32,976 LINDBERGH DOLECIAŁ KAPITULACJA NIEMIEC 335 00:25:08,245 --> 00:25:09,445 Chłopaki? 336 00:25:12,849 --> 00:25:14,049 Chłopaki! 337 00:25:24,127 --> 00:25:27,222 - Co to ma być? - Nie twój interes. 338 00:25:28,963 --> 00:25:32,268 - Coś za jeden? - Nie bój się. 339 00:25:32,432 --> 00:25:35,132 Bądź grzeczny, a jutro będzie po wszystkim. 340 00:25:39,564 --> 00:25:40,892 Grzeczny? 341 00:25:41,939 --> 00:25:44,406 Muszę przyznać, że macie jaja. 342 00:25:47,309 --> 00:25:50,417 - Gdzie jestem? - W starym magazynie. 343 00:25:50,611 --> 00:25:53,827 Artyści wynajmują go od mojej firmy. 344 00:25:55,329 --> 00:25:56,581 Zamknij ryj! 345 00:25:57,039 --> 00:26:00,453 - Sprzedajesz mieszkania?! - Nie. 346 00:26:03,364 --> 00:26:07,697 - Nie bądź głupi. - Tylko się rozsiadam. 347 00:26:07,987 --> 00:26:09,553 Opuść... 348 00:26:10,321 --> 00:26:12,722 Rany, to moja spluwa? 349 00:26:16,026 --> 00:26:20,629 Nie dość, że porwała mnie straż wiejska, 350 00:26:20,664 --> 00:26:23,194 to jeszcze celujesz do mnie z mojej broni? 351 00:26:23,332 --> 00:26:26,387 Skoro to twój, to wiesz, że jest naładowany. 352 00:26:28,969 --> 00:26:32,169 - Podejdziesz bliżej? - Może chcesz potrzymać? 353 00:26:32,169 --> 00:26:33,563 Po kiego czorta? 354 00:26:33,875 --> 00:26:38,109 Widać, że nie jesteście zawodowcami. 355 00:26:38,109 --> 00:26:41,033 A nawet gdybyście byli, 356 00:26:41,033 --> 00:26:43,740 to możecie podejść, 357 00:26:43,782 --> 00:26:47,004 bo nie ma szans, że wstanę z krzesła. 358 00:26:48,092 --> 00:26:51,173 Śmiało, jest dobrze związany. 359 00:26:52,920 --> 00:26:54,653 Oto wisienka na torcie. 360 00:26:55,685 --> 00:26:57,317 - Rysa. - Co? 361 00:26:57,390 --> 00:26:59,227 Rysa na uchwycie. 362 00:26:59,627 --> 00:27:01,023 Zgadza się. 363 00:27:01,191 --> 00:27:02,490 Zauważyłeś! 364 00:27:03,071 --> 00:27:04,349 Wiesz, co to jest? 365 00:27:04,826 --> 00:27:08,161 Jedyna w swoim rodzaju, masa perłowa z Tahiti. 366 00:27:08,463 --> 00:27:10,129 Nieskazitelna! 367 00:27:10,407 --> 00:27:14,248 Wiesz, ile przez to straci na wartości? 368 00:27:16,401 --> 00:27:17,921 Teraz to złom. 369 00:27:20,028 --> 00:27:22,993 - Podjąłem pierwszą decyzję. - Jaką? 370 00:27:23,271 --> 00:27:26,330 Jak się stąd wydostanę, ciebie zabiję pierwszego. 371 00:27:28,644 --> 00:27:31,008 Zaryzykuję taką hipotezę. 372 00:27:31,826 --> 00:27:34,004 Skoro wcześniej się nie spotkaliśmy, 373 00:27:34,004 --> 00:27:37,878 to nie jestem tu z powodów osobistych. 374 00:27:38,673 --> 00:27:41,952 Co za tym idzie, ten niefortunny zbieg wydarzeń 375 00:27:43,273 --> 00:27:45,618 dotyczny interesów. 376 00:27:48,456 --> 00:27:50,255 Jestem blisko? 377 00:27:51,457 --> 00:27:55,665 Skoro nie leżę jeszcze w dole, 378 00:27:55,828 --> 00:28:01,806 ktoś zaoferował wam za mnie ulgi podatkowe. 379 00:28:02,198 --> 00:28:06,635 Czyli czynnikiem decydującym są tu pieniądze. 380 00:28:06,669 --> 00:28:09,490 Trafiłem w dziesiątkę? 381 00:28:10,251 --> 00:28:13,489 Chodzi o 400 kawałków, ale to nie dla nas. 382 00:28:13,525 --> 00:28:14,539 Zamknij się! 383 00:28:14,873 --> 00:28:16,373 Przepraszam, Zach. 384 00:28:17,441 --> 00:28:18,474 Kurwa! 385 00:28:18,575 --> 00:28:19,741 Co? 386 00:28:19,743 --> 00:28:21,976 Nie pamiętasz, jak się umawialiśmy? 387 00:28:21,978 --> 00:28:24,390 O czym rozmawialiśmy w samochodzie? 388 00:28:24,412 --> 00:28:25,544 O czym? 389 00:28:25,978 --> 00:28:27,578 Bez imion! 390 00:28:27,780 --> 00:28:29,346 Cholera, przepraszam. 391 00:28:29,348 --> 00:28:31,720 To ja przepraszam. Przesadziłem. 392 00:28:33,350 --> 00:28:35,171 Co robisz z moim portfelem? 393 00:28:35,885 --> 00:28:38,553 Noah Dorfman, 316 North Flushing Avenue. 394 00:28:38,555 --> 00:28:40,287 Zabieraj łapy. 395 00:28:41,723 --> 00:28:43,478 To stary adres. 396 00:28:44,225 --> 00:28:48,494 Zach i Noah Dorfman nie wiedzą, że płynie we mnie 397 00:28:48,494 --> 00:28:53,487 krew Demetriusa Flemmingsa. 398 00:29:00,736 --> 00:29:04,634 Sądząc po żałosnym wyrazie twarzy, nie słyszeliście o nim. 399 00:29:05,406 --> 00:29:06,972 Guglajże! 400 00:29:12,344 --> 00:29:14,010 Mam. 401 00:29:14,745 --> 00:29:18,477 Obrońca Demetriusa Flemmingsa, szefa czarnej przestępczości, 402 00:29:18,515 --> 00:29:23,259 poprosił sędziego o oddalenie wszystkich zarzutów. 403 00:29:23,439 --> 00:29:29,047 Oskarża się go handel narkotykami, pranie pieniędzy 404 00:29:29,047 --> 00:29:31,389 i zaginięcie dwóch agentów federalnych. 405 00:29:31,543 --> 00:29:33,021 To nie koniec. 406 00:29:33,695 --> 00:29:38,541 Łączy mnie z nim wyjątkowa więź. Uwielbia mnie. 407 00:29:38,932 --> 00:29:44,635 A że zabraliście mnie... ze sracza, 408 00:29:45,102 --> 00:29:49,649 który jest moim sanktuarium. 409 00:29:52,707 --> 00:29:55,541 Macie teraz przesrane! 410 00:29:56,242 --> 00:29:57,642 Już po was! 411 00:29:58,377 --> 00:30:00,277 Eddie nas wydymał. 412 00:30:00,946 --> 00:30:03,593 Uspokoisz się? Zniszczysz coś. 413 00:30:03,613 --> 00:30:06,775 Mieliśmy nie zostawić po sobie śladu. 414 00:30:12,151 --> 00:30:16,722 Nie słyszałeś, kogo związaliśmy? 415 00:30:16,989 --> 00:30:19,588 - Słyszałem! - Zamknij się! 416 00:30:19,591 --> 00:30:21,623 Jesteśmy w czarnej dupie! 417 00:30:22,206 --> 00:30:23,758 Nic ci nie jest? 418 00:30:24,161 --> 00:30:26,662 Wszystko gra. Mam nerwicę lękową. 419 00:30:27,129 --> 00:30:28,661 Świetnie, jest na haju. 420 00:30:29,596 --> 00:30:31,329 Wypuśćmy Marquesa. 421 00:30:35,819 --> 00:30:38,681 Niezła myśl. I co potem? 422 00:30:39,636 --> 00:30:42,645 Eddie obwini nas za śmierć dziewczyny i skończymy w bagażniku. 423 00:30:42,645 --> 00:30:45,369 - Poprosimy policję o ochronę. - Nie. 424 00:30:45,438 --> 00:30:47,393 Jesteśmy porywaczami. 425 00:30:47,417 --> 00:30:51,129 Faktycznie, to nas stawia w złym świetle. 426 00:30:52,676 --> 00:30:54,208 To Eddie? 427 00:30:55,614 --> 00:30:57,176 Przy telefonie. 428 00:30:57,933 --> 00:30:59,327 Proszę zaczekać. 429 00:30:59,380 --> 00:31:01,013 To nie on. 430 00:31:03,616 --> 00:31:06,618 Warren, pogadasz z nim? 431 00:31:06,620 --> 00:31:10,473 Jeśli ktoś się dowie, że tu byliśmy, stracę licencję. 432 00:31:12,156 --> 00:31:14,157 Zach jest w stresie. 433 00:31:14,359 --> 00:31:20,064 Trzymamy kuzyna Snoop Dogga. Wszyscy są w stresie! 434 00:31:21,797 --> 00:31:26,586 Podejrzewa, że narzeczona go zdradza. 435 00:31:27,599 --> 00:31:28,747 Co? 436 00:31:28,847 --> 00:31:31,138 Jest pielęgniarką. 437 00:31:31,602 --> 00:31:35,231 Późno wraca do domu, to normalne, 438 00:31:35,231 --> 00:31:39,503 ale Zach znalazł zapałki z hotelu. 439 00:31:41,340 --> 00:31:44,225 Wynajął detektywa, żeby to sprawdzić. 440 00:31:44,225 --> 00:31:47,098 - Naprawdę? - Teraz ma co innego na głowie. 441 00:31:49,144 --> 00:31:50,811 To straszne... 442 00:31:50,813 --> 00:31:52,112 Wiem. 443 00:31:52,546 --> 00:31:54,513 Zaproszą mnie na ślub? 444 00:31:56,732 --> 00:31:57,882 Nie. 445 00:31:59,684 --> 00:32:01,709 Ruszę tak. 446 00:32:09,176 --> 00:32:13,154 Ja bym tak ruszył. 447 00:32:15,030 --> 00:32:18,850 Lepiej, żeby oni nie weszli na twoją połowę. 448 00:32:19,050 --> 00:32:24,299 Musisz chronić królową i króla. Tak trzeba zrobić. 449 00:32:24,573 --> 00:32:26,372 Bobby, idź z Leonem. 450 00:32:27,073 --> 00:32:29,685 Szefie, mówią, że to coś ważnego. 451 00:32:34,846 --> 00:32:36,546 Co znowu? 452 00:32:41,117 --> 00:32:42,417 Żartujesz? 453 00:32:43,652 --> 00:32:45,452 Kiedy? Kto? 454 00:32:47,727 --> 00:32:48,957 Poczekajcie. 455 00:32:49,389 --> 00:32:52,344 Zajmę się tym. Dzięki za telefon. 456 00:33:17,025 --> 00:33:18,527 Puść wici. 457 00:33:18,679 --> 00:33:22,681 Dwa miliony dla tego, kto znajdzie mojego bratanka. 458 00:33:27,753 --> 00:33:29,320 Głodny jestem. 459 00:33:30,955 --> 00:33:35,525 - Macie tu coś do jedzenia? - Lodówka jest pusta. 460 00:33:35,586 --> 00:33:37,462 Nikt tu od dawna nie mieszkał. 461 00:33:37,626 --> 00:33:39,838 - Zjadłbym coś. - Ja też. 462 00:33:40,061 --> 00:33:43,602 Mamy pecha, bo nic tu nie ma. Skończcie tę gadkę. 463 00:33:43,934 --> 00:33:46,210 Trochę tu posiedzimy 464 00:33:46,310 --> 00:33:49,377 i nikt nie zabrał kanapek? 465 00:33:49,911 --> 00:33:55,075 Mogę wyskoczyć. Tylko tu nie ma sklepów. 466 00:33:55,188 --> 00:33:57,311 Mijaliśmy po drodze lody. 467 00:33:57,899 --> 00:33:59,270 To już coś. 468 00:33:59,404 --> 00:34:02,030 - Nie wychodzimy po lody. - Mogę przynieść. 469 00:34:02,073 --> 00:34:05,280 Nigdzie nie idziemy! 470 00:34:05,475 --> 00:34:08,907 Nic się nie stanie. Jesteśmy głodni. 471 00:34:10,645 --> 00:34:12,745 Zgoda. 472 00:34:13,750 --> 00:34:15,860 Masz rację. Dla mnie miętowe. 473 00:34:16,482 --> 00:34:18,348 Dla mnie karmelowe w rożku. 474 00:34:19,491 --> 00:34:20,716 Pistacjowe. 475 00:34:20,718 --> 00:34:22,974 - Marques? - Waniliowe. 476 00:34:23,019 --> 00:34:25,352 Tylko się pospiesz. 477 00:34:26,187 --> 00:34:28,770 Nie mam kasy. 478 00:34:29,090 --> 00:34:31,689 - Też nie mam. - Mam tylko 3 dolce. 479 00:34:31,725 --> 00:34:33,491 Na mnie nie licz. 480 00:34:39,397 --> 00:34:40,597 Nie. 481 00:34:44,468 --> 00:34:45,801 Proszę. 482 00:34:46,615 --> 00:34:49,368 Po trzy gałki dla każdego. 483 00:34:49,605 --> 00:34:50,871 Dziękuję. 484 00:34:52,406 --> 00:34:55,341 Kompletna porażka. 485 00:35:01,815 --> 00:35:03,147 To on! 486 00:35:10,221 --> 00:35:12,251 - Eddie. - Daj na głośnik. 487 00:35:12,323 --> 00:35:13,822 Co u was, Zach? 488 00:35:13,824 --> 00:35:15,456 - Wyruchałeś nas! - Słucham? 489 00:35:15,458 --> 00:35:17,724 - Czarna przestępczość? - Znałeś go! 490 00:35:17,726 --> 00:35:21,343 - Dobrze, że go macie. - Może dla ciebie. 491 00:35:21,495 --> 00:35:25,215 Marques miał kiepski dzień, porwano go. 492 00:35:25,564 --> 00:35:27,998 Ryzyko zawodowe. 493 00:35:28,432 --> 00:35:32,475 Ryzyko zawodowe? Przyłożyłem mu deską klozetową! 494 00:35:32,634 --> 00:35:35,743 Rozwali mnie teraz w pierwszej kolejności. 495 00:35:35,804 --> 00:35:37,798 Chyba go wypuścimy. 496 00:35:38,139 --> 00:35:41,762 Albo powiemy mu, kto za tym stoi. 497 00:35:41,928 --> 00:35:44,587 Poważnie? To posłuchaj, gnojku! 498 00:35:44,609 --> 00:35:48,268 Upierdolę wam łby i wepchnę w szyje. 499 00:35:48,810 --> 00:35:52,507 Do powrotu mojej siostrzenicy, tańczycie, jak wam zagram. 500 00:35:52,679 --> 00:35:57,389 Nie chcesz wiedzieć, co będzie, jeśli coś jej się stanie. 501 00:35:58,117 --> 00:35:59,817 Eddie, spokojnie. 502 00:36:11,361 --> 00:36:12,761 Do dzieła. 503 00:36:42,355 --> 00:36:43,755 Co my tu mamy? 504 00:36:47,659 --> 00:36:48,992 Julian? 505 00:36:51,129 --> 00:36:54,371 Powiedziano mi, że tak się nazywa dobrze zbudowany facet 506 00:36:54,371 --> 00:36:57,849 w czerwonym dresie, kręcący się pod tym blokiem. 507 00:36:58,732 --> 00:37:03,062 Jeśli mam dobre informacje, musisz być Julianem. 508 00:37:03,368 --> 00:37:05,753 - Jestem Julianem. - Dobrze. 509 00:37:05,804 --> 00:37:09,204 Bo gapiłeś się na mnie, jak cielę na malowane wrota. 510 00:37:09,206 --> 00:37:12,836 - Rozgryzłeś mnie, co dalej? - Przechodzisz do rzeczy, świetnie. 511 00:37:13,208 --> 00:37:15,911 - Szukamy Tyrone'a. - Kogo? 512 00:37:16,009 --> 00:37:18,476 Znowu ten barani wzrok. 513 00:37:18,711 --> 00:37:19,944 Tyrone'a. 514 00:37:20,312 --> 00:37:23,515 I pamiętaj, że widziałem, 515 00:37:23,626 --> 00:37:26,461 jak rzucasz okiem na ten pistolet. 516 00:37:27,550 --> 00:37:30,917 Mike, przyznasz, że sięgając po broń, 517 00:37:31,117 --> 00:37:34,686 - Julian doleje benzyny do ognia? - Zdecydowanie. 518 00:37:34,855 --> 00:37:37,875 Widzę, że masz dwie możliwości. 519 00:37:38,058 --> 00:37:41,559 Pierwsza, sięgasz po broń, 520 00:37:41,561 --> 00:37:44,027 a twój mózg rozbryźnie się dookoła. 521 00:37:44,061 --> 00:37:47,396 Druga, powiesz, gdzie znajdziemy Tyrone'a. 522 00:37:47,897 --> 00:37:50,798 I zapomnisz, że nas tu widziałeś. 523 00:37:55,102 --> 00:37:58,123 Bramka numer jeden, czy numer dwa? 524 00:38:02,908 --> 00:38:04,407 Bramka numer trzy. 525 00:38:06,676 --> 00:38:08,476 Cholercia. Imponujące. 526 00:38:08,643 --> 00:38:10,076 Zobacz jak zwiewa. 527 00:38:10,078 --> 00:38:11,977 Pewnie trenuje przełaje. 528 00:38:13,746 --> 00:38:15,012 Młody. 529 00:38:17,182 --> 00:38:18,949 Wiesz, gdzie jest Tyrone? 530 00:38:18,951 --> 00:38:22,357 Tylko nie patrz jak Julian, bo cię rozwalę. 531 00:38:26,088 --> 00:38:28,288 - Ile masz lat? - 15. 532 00:38:30,224 --> 00:38:32,653 - Jak się nazywasz? - William. 533 00:38:32,692 --> 00:38:34,324 - A dalej? - Harrison. 534 00:38:34,525 --> 00:38:37,928 Dobra, Williamie, to jest ta rzadka okazja, 535 00:38:37,962 --> 00:38:40,307 gdy dostaje się drugą szansę. 536 00:38:41,597 --> 00:38:44,365 Wyjdziesz przez te drzwi, 537 00:38:44,733 --> 00:38:48,085 wrócisz do szkoły, zaczniesz się uczyć, 538 00:38:48,085 --> 00:38:50,351 przeczytasz "Buszującego w zbożu", dostaniesz dyplom 539 00:38:50,351 --> 00:38:52,438 i nie skończysz tutaj. 540 00:38:52,640 --> 00:38:58,930 Opuść się choćby z plastyki, a odwiedzę cię w domu. 541 00:38:59,411 --> 00:39:00,677 Rozumiemy się? 542 00:39:00,911 --> 00:39:03,512 Wciągaj koszulę i wypad. 543 00:39:04,580 --> 00:39:05,713 Jazda. 544 00:39:27,833 --> 00:39:29,533 Kochanie, mamy lato! 545 00:39:30,958 --> 00:39:35,215 - Ile można kupować lody? - Nie pchałeś się po zakupy. 546 00:39:35,871 --> 00:39:39,118 - Kto chciał pistacjowe? - Ja. 547 00:39:39,809 --> 00:39:41,475 Roztopione. 548 00:39:41,777 --> 00:39:44,208 - Karmelowe z solą. - Moje. 549 00:39:44,777 --> 00:39:48,389 - Chciałem rożek. - Mój błąd, przepraszam. 550 00:39:50,747 --> 00:39:52,380 Te dla ciebie. 551 00:39:54,506 --> 00:39:56,583 Dla pana Marquesa. 552 00:39:59,253 --> 00:40:00,686 Cholera. 553 00:40:02,067 --> 00:40:05,155 - Rozwiążę mu ręce. - Nie ma mowy. 554 00:40:05,158 --> 00:40:07,157 To jak będzie jadł? 555 00:40:14,498 --> 00:40:15,898 Przepraszam za to. 556 00:40:16,499 --> 00:40:21,618 - Za porwanie, czy za karmienie? - Za wszystko. 557 00:40:22,870 --> 00:40:24,736 Fajny tatuaż. 558 00:40:25,895 --> 00:40:29,235 Cały oddział ma taki. Na znak solidarności. 559 00:40:29,673 --> 00:40:33,680 - Nie sądziłem, że byłeś w wojsku. - Wstąpiłem zaraz po szkole. 560 00:40:33,780 --> 00:40:36,519 "Za mundurem panny sznurem". 561 00:40:38,346 --> 00:40:41,548 Laski na to leciały? 562 00:40:42,216 --> 00:40:45,914 Nie brałem udziału w walce. Wyszło, że mam "leniwe oko". 563 00:40:45,987 --> 00:40:49,375 - Przenieśli mnie do STO. - Strategia, Taktyka, Operacja? 564 00:40:49,456 --> 00:40:52,490 Lasek nie zaliczyłem, ale sporo się nauczyłem. 565 00:40:52,492 --> 00:40:55,292 Miło, że podatki nie poszły na marne. 566 00:41:04,035 --> 00:41:07,960 Czasem z każdego nieszczęścia, 567 00:41:07,960 --> 00:41:10,106 można wyciągnąć... 568 00:41:11,836 --> 00:41:13,630 ...coś dobrego. 569 00:41:14,975 --> 00:41:17,042 Nie rozumiem. 570 00:41:17,977 --> 00:41:22,340 Miałeś kiedyś nieoczekiwany zastrzyk gotówki? 571 00:41:23,080 --> 00:41:25,546 Nie mam szczęścia. 572 00:41:25,683 --> 00:41:27,882 Jestem największym pechowcem, jakiego znasz. 573 00:41:28,083 --> 00:41:30,416 Niekoniecznie. 574 00:41:33,187 --> 00:41:37,911 Dam ci przykład. Ojciec zmarł w tym roku. 575 00:41:38,889 --> 00:41:40,256 Współczuję. 576 00:41:40,523 --> 00:41:44,289 Był szychą na giełdzie. Zarobił górę szmalu. 577 00:41:44,327 --> 00:41:48,048 Adwokat powiedział, że po sprzedaniu trzech domów, 578 00:41:48,048 --> 00:41:52,452 spłacie wierzycieli, byłych żon, zaległych podatków... 579 00:41:54,067 --> 00:41:55,934 ...niewiele mi zostało. 580 00:41:55,936 --> 00:41:59,448 Dostałem czek na 3 tysiące i ten cholerny zegarek. 581 00:42:01,605 --> 00:42:03,138 Wiesz co? 582 00:42:03,739 --> 00:42:06,240 Czasami sam musisz zadbać o własne szczęście. 583 00:42:07,042 --> 00:42:09,542 Mam dla ciebie ofertę. 584 00:42:11,178 --> 00:42:17,936 Sposób na wyjście z tej sytuacji i na domiar z korzyścią. 585 00:42:19,050 --> 00:42:20,383 Rozkuj mnie. 586 00:42:20,751 --> 00:42:24,765 Poczekam, żeby wyglądało, że sam się uwolniłem 587 00:42:24,765 --> 00:42:26,688 i zniknę stąd. 588 00:42:26,922 --> 00:42:29,414 Rano obudzisz się... 589 00:42:29,953 --> 00:42:35,042 ...z walizką szmalu pod poduszką. 590 00:42:40,212 --> 00:42:41,515 Nie mogę. 591 00:42:42,568 --> 00:42:45,942 Myślisz, że jeszcze mnie nie szukają? 592 00:42:46,638 --> 00:42:51,415 Założę się, że ktoś widział wasze tablice rejestracyjne. 593 00:42:53,727 --> 00:42:56,563 Lada chwila tu zapukają. 594 00:42:58,246 --> 00:43:00,746 Nie będę cię okłamywał. 595 00:43:01,109 --> 00:43:03,612 Ktoś za to beknie. 596 00:43:06,132 --> 00:43:08,294 Ale to nie musisz być ty. 597 00:43:35,412 --> 00:43:37,279 Gdzie jest Marques Flemmings? 598 00:43:37,313 --> 00:43:39,580 Nie wiedziałem, że to ścierwo zniknęło. 599 00:43:39,581 --> 00:43:43,315 Znamy twoich alfonsów i dilerów. Wiemy, w czym maczasz palce. 600 00:43:43,385 --> 00:43:44,717 Na pewno coś wiesz. 601 00:43:44,818 --> 00:43:46,685 Wiem jedno... 602 00:43:47,322 --> 00:43:50,367 Mam prawa. To jest nielegalne. 603 00:43:50,521 --> 00:43:51,921 Odwal się! 604 00:43:53,089 --> 00:43:55,523 Może to ci odświeży pamięć. 605 00:43:55,524 --> 00:43:56,890 Co jest, kurwa?! 606 00:43:57,925 --> 00:44:00,581 Przypomniałeś sobie? Marques Flemmings. 607 00:44:00,760 --> 00:44:02,726 Mówiłem, że nic nie wiem! 608 00:44:07,865 --> 00:44:09,965 Co wy odpierdalacie? 609 00:44:10,345 --> 00:44:12,806 Przepraszam, skucha. 610 00:44:19,040 --> 00:44:21,886 Proszę mnie poinformować, jak wróci do biura. 611 00:44:22,042 --> 00:44:23,174 Dziękuję. 612 00:44:23,808 --> 00:44:25,141 Głąb. 613 00:44:26,176 --> 00:44:28,576 Myślałem, że już z tym skończyłeś. 614 00:44:30,446 --> 00:44:32,379 Staram się nie zasnąć. 615 00:44:32,952 --> 00:44:35,569 - Nie osądzaj mnie. - Nie osądzam. 616 00:44:35,650 --> 00:44:39,260 Nie masz prawa, sam nie pijesz dopiero od 15 dni. 617 00:44:39,353 --> 00:44:41,686 Nie osądzam cię, uspokój się. 618 00:44:45,489 --> 00:44:48,373 - Wszystko gra? - Jest zajebiście. 619 00:44:48,425 --> 00:44:53,040 - Mogę jakoś pomóc? - Znasz lekarstwo na nią? 620 00:44:53,140 --> 00:44:56,301 - Może jest niewinna? - To był detektyw. 621 00:44:56,364 --> 00:44:58,397 Wyszła z domu półtorej godziny temu. 622 00:44:58,399 --> 00:45:01,072 Nie ma jej, a miała siedzieć w domu. 623 00:45:01,168 --> 00:45:03,800 Powiedziałeś jej, dokąd się wybierasz? 624 00:45:04,202 --> 00:45:08,973 - Co to ma do rzeczy? - Też ją okłamujesz. 625 00:45:09,038 --> 00:45:11,411 To nie oznacza zdrady. 626 00:45:11,573 --> 00:45:14,583 Nie rozmawiamy teraz o mnie. Mam się poczuć gorzej? 627 00:45:14,643 --> 00:45:16,833 Po czyjej jesteś stronie?! 628 00:45:17,423 --> 00:45:22,519 Mówię tylko, że może nic się nie dzieje. 629 00:45:24,018 --> 00:45:26,689 Dzieje się. Za dużo tu dziur. 630 00:45:28,018 --> 00:45:29,851 Za dużo nieścisłości. 631 00:45:30,920 --> 00:45:32,453 Niech to szlag. 632 00:45:34,857 --> 00:45:38,991 Nie chcę robić za terapeutę. 633 00:45:39,525 --> 00:45:43,522 - Mówię to jako przyjaciel. - Mów. 634 00:45:43,563 --> 00:45:46,549 Jeśli tak dalej pójdzie, 635 00:45:46,549 --> 00:45:49,965 to już zawsze będziesz w nią wątpił. 636 00:45:51,151 --> 00:45:54,712 W końcu dojdzie do tego, że gdy wyjdzie sama do pralni, 637 00:45:54,812 --> 00:45:58,081 będziesz kombinował z kim się właśnie pieprzy. 638 00:46:01,008 --> 00:46:02,975 Gdyby tylko nie te akcje... 639 00:46:04,377 --> 00:46:06,311 Janie... 640 00:46:07,279 --> 00:46:08,479 Jest piękna. 641 00:46:09,080 --> 00:46:11,748 Naprawdę ją kocham. 642 00:46:12,157 --> 00:46:16,158 Żeby zapewnić jej szczęście, 643 00:46:17,448 --> 00:46:19,984 niezbędne są pieniądze. 644 00:46:23,590 --> 00:46:27,703 Pieniądze wszystkich moich klientów, utopiłem w tych akcjach. 645 00:46:29,561 --> 00:46:30,627 Co? 646 00:46:31,261 --> 00:46:32,574 Wszystkie. 647 00:46:32,674 --> 00:46:37,046 Ile razy w życiu trafia się taka okazja? 648 00:46:37,678 --> 00:46:40,205 Tylko raz. 649 00:46:43,567 --> 00:46:46,724 Czasem wszystko samo się układa. 650 00:46:46,741 --> 00:46:52,720 W mojej branży taka wtopa drastycznie skraca karierę. 651 00:46:54,546 --> 00:46:56,079 Zostawi mnie. 652 00:46:57,949 --> 00:46:59,348 To pewne. 653 00:47:09,891 --> 00:47:12,656 Jerry. Podjedź do Diamond. 654 00:47:12,891 --> 00:47:14,257 Po co? 655 00:47:16,293 --> 00:47:18,527 Się robi. Już jedziemy. 656 00:47:27,934 --> 00:47:29,267 Do dzieła. 657 00:47:29,735 --> 00:47:31,001 Chodźcie. 658 00:47:35,906 --> 00:47:38,231 - Proszę pana? - W czym mogę pomóc? 659 00:47:38,341 --> 00:47:41,068 - Jest Tommy? - Pod taksówką. 660 00:47:44,945 --> 00:47:46,278 Tommy! 661 00:47:49,815 --> 00:47:52,714 - Jestem przyjacielem Pauli. - Ma ich wielu. 662 00:47:52,714 --> 00:47:54,950 - Coś za jeden? - Kuzyn Eddie. 663 00:48:04,990 --> 00:48:09,582 Przeproś ją, kup kwiaty, żebym tu więcej nie wrócił! 664 00:48:41,722 --> 00:48:43,322 Czekałem na was. 665 00:48:44,691 --> 00:48:46,458 Co tu się dzieje? 666 00:48:46,459 --> 00:48:48,226 Ten? Nie słyszeliście? 667 00:48:48,694 --> 00:48:52,304 Porwano bratanka Flemmingsa. Wyznaczył wysoką nagrodę. 668 00:48:52,363 --> 00:48:54,685 Ten czarnuch wie, gdzie go trzymają, 669 00:48:54,685 --> 00:48:57,663 tylko się jeszcze nie dogadaliśmy. 670 00:48:57,732 --> 00:48:59,999 Zrobiliśmy sobie krótką przerwę. 671 00:49:00,001 --> 00:49:01,300 To widać. 672 00:49:01,334 --> 00:49:04,913 Szukamy drugiego bratanka, Tyrone'a. Eddie mówi, że wiesz, gdzie mieszka. 673 00:49:04,938 --> 00:49:06,337 Czekam na telefon. 674 00:49:06,339 --> 00:49:10,541 Mój kolega buja się z nim przez cały czas. 675 00:49:10,875 --> 00:49:15,349 - Eddie przekazał, że chcemy pięć kafli? - Dostaniesz, jak podasz adres. 676 00:49:16,279 --> 00:49:17,811 Nie ma sprawy. 677 00:49:17,813 --> 00:49:20,413 Napijcie się. To nie potrwa długo. 678 00:49:20,781 --> 00:49:22,047 Dobra. 679 00:49:26,319 --> 00:49:27,452 Chłopaki. 680 00:49:28,982 --> 00:49:30,586 Chodźcie tu. 681 00:49:36,892 --> 00:49:38,259 Dzwonił Eddie. 682 00:49:38,693 --> 00:49:41,394 Prawie to już załatwili. 683 00:49:42,929 --> 00:49:43,962 I? 684 00:49:43,964 --> 00:49:46,535 To wszystko. Mamy czekać. 685 00:49:47,573 --> 00:49:48,832 Super. 686 00:49:49,521 --> 00:49:52,573 - Powiedział chociaż, jak długo? - Zamknij się, Noah! 687 00:49:52,869 --> 00:49:55,225 Będziemy pilnować go na zmianę. 688 00:49:55,225 --> 00:49:57,975 Zmiana co dwie godziny. Trochę się prześpimy. 689 00:49:58,275 --> 00:50:00,584 - Zgoda. - Biorę pierwszą. 690 00:50:00,643 --> 00:50:01,942 Na pewno? 691 00:50:09,582 --> 00:50:12,658 Opowiadałem wam, skąd mam tę bliznę na uchu? 692 00:50:12,685 --> 00:50:14,754 - Nie słyszeliście? - Nie. 693 00:50:15,253 --> 00:50:18,365 Wydawało mi się, że mówiłem. Odjechana historia. 694 00:50:18,820 --> 00:50:22,447 Mój starszy brat miał być stróżem prawa, 695 00:50:22,447 --> 00:50:24,280 ale wybrał coś zupełnie przeciwnego. 696 00:50:24,280 --> 00:50:28,083 Zaczął dilować, dodając do towaru dwie trzecie sody. 697 00:50:28,458 --> 00:50:30,358 Siedzę w domu z ospą. 698 00:50:30,360 --> 00:50:33,248 Nagle wpada klient z reklamacją. 699 00:50:34,829 --> 00:50:39,967 Szuka brata i pyta skąd się tam wzięła soda. 700 00:50:41,434 --> 00:50:44,858 Powiedziałem, że nie wiem, a ospa jest zakaźna. 701 00:50:45,403 --> 00:50:47,737 Nie spodobała mu się ta odpowiedź. 702 00:50:48,038 --> 00:50:51,571 Tymczasem, sąsiad z dołu, Isaac, wracał do domu. 703 00:50:53,843 --> 00:50:57,401 Tego dnia, postanowił wcześniej wrócić do domu. 704 00:50:59,813 --> 00:51:03,614 Matka się go nie spodziewała. 705 00:51:06,284 --> 00:51:10,275 Poszedł do kuchni, ale nie zajrzał do lodówki, 706 00:51:10,275 --> 00:51:14,371 tylko otworzył szafkę, gdzie ojciec trzymał obrzyna. 707 00:51:15,890 --> 00:51:19,124 Tymczasem moja sytuacja pogorszyła się. 708 00:51:20,393 --> 00:51:22,959 Dupek chciał mi odciąć ucho. 709 00:51:34,570 --> 00:51:36,804 To był palec boży. 710 00:51:38,106 --> 00:51:41,867 Gdyby nie Isaac, straciłbym ucho. 711 00:51:44,577 --> 00:51:46,043 Cholerny cud. 712 00:51:46,945 --> 00:51:48,512 Co jest, kurwa?! 713 00:51:50,215 --> 00:51:51,714 Załatw go. 714 00:52:06,560 --> 00:52:07,660 Kurwa. 715 00:52:08,061 --> 00:52:09,628 Po chuj to zrobiłeś? 716 00:52:10,596 --> 00:52:12,396 Przywitaj się z Isaackiem. 717 00:52:13,598 --> 00:52:14,831 Cześć, Isaac. 718 00:52:15,132 --> 00:52:16,532 Niezły przypadek. 719 00:52:31,447 --> 00:52:32,747 Cześć, kolego. 720 00:52:33,916 --> 00:52:35,349 Kiepsko wyglądasz. 721 00:52:42,255 --> 00:52:45,022 Tyrone siedzi ze swoją dupą na Second Side. 722 00:52:45,024 --> 00:52:46,850 - Drugie piętro, drzwi na lewo. - Dzięki. 723 00:52:49,360 --> 00:52:51,626 - Załatwione. - To dobrze. 724 00:52:51,695 --> 00:52:53,227 U ciebie też? 725 00:52:53,361 --> 00:52:54,928 Wypierdalamy. 726 00:53:11,678 --> 00:53:13,578 Strzelałeś kiedyś z takiego? 727 00:53:15,714 --> 00:53:16,980 Co? 728 00:53:17,182 --> 00:53:18,481 Pistoletu. 729 00:53:19,483 --> 00:53:23,419 Może zwariowałem, ale nie wyglądasz na takiego. 730 00:53:23,985 --> 00:53:27,787 - Pewnie dałbyś radę. - Nie dawaj mi powodu. 731 00:53:29,856 --> 00:53:31,722 Popieram w pełni. 732 00:53:33,792 --> 00:53:37,789 W moich stronach, gdy ktoś prosi, 733 00:53:37,889 --> 00:53:40,955 żebyś wpakował w nieznajomego trochę ołowiu... 734 00:53:42,600 --> 00:53:44,091 ...robisz to. 735 00:53:44,466 --> 00:53:46,132 Bez pytania. 736 00:53:49,069 --> 00:53:52,899 Jak dorastałeś, staruszek kazał ci robić 737 00:53:53,597 --> 00:53:57,285 nieprzyjemne rzeczy, żeby wzmocnić twój charakter? 738 00:53:57,310 --> 00:54:00,063 - Cały czas. - Mój tak samo. 739 00:54:00,511 --> 00:54:03,875 Mocno w to wierzył. 740 00:54:05,780 --> 00:54:10,916 Byłem najstarszy, więc wcześnie zaczął mnie szkolić. 741 00:54:11,351 --> 00:54:17,655 Wysłał mnie do chaty z zapałkami i flarą. 742 00:54:17,988 --> 00:54:22,088 Do przyjazdu straży, został tylko popiół. 743 00:54:22,193 --> 00:54:25,269 Nazajutrz dowiedziałem się z gazety, 744 00:54:26,195 --> 00:54:28,442 że w środku była czteroosobowa rodzina. 745 00:54:29,930 --> 00:54:32,018 Nikt nie przeżył. 746 00:54:33,033 --> 00:54:34,633 Miałem 13 lat. 747 00:54:38,070 --> 00:54:44,186 To wydrenowało moje dzieciństwo z całej radości. 748 00:54:51,780 --> 00:54:55,311 Zastanawiałeś się kiedyś, jakie byłoby twoje życie? 749 00:54:55,516 --> 00:54:59,198 Gdybym nie wszedł w rodzinny interes? 750 00:55:03,986 --> 00:55:06,226 Każdego dnia. 751 00:55:28,143 --> 00:55:29,742 Noah, nie śpisz? 752 00:55:32,312 --> 00:55:33,545 Tak. 753 00:55:34,380 --> 00:55:37,548 Przeraża mnie ta krowa na oknie. 754 00:55:39,752 --> 00:55:41,384 Rzeczywiście. 755 00:55:41,918 --> 00:55:44,385 - Przerażająca. - Chryste Panie. 756 00:55:48,623 --> 00:55:52,920 Chciałbym o czymś pogadać. 757 00:55:55,628 --> 00:55:56,995 O czym? 758 00:55:58,297 --> 00:56:02,547 W AA kładą nacisk na zadośćuczynienie 759 00:56:03,122 --> 00:56:06,281 za krzywdy wyrządzone innym. 760 00:56:08,470 --> 00:56:11,204 Razem z Zachem i Matthew 761 00:56:11,275 --> 00:56:16,738 kiedyś wciąż się na tobie wyżywaliśmy. 762 00:56:18,143 --> 00:56:22,976 Tylko ja w szkole wiedziałem, co znaczy "binarny". 763 00:56:22,976 --> 00:56:25,984 Sam się o to prosiłem. 764 00:56:26,949 --> 00:56:29,450 Strasznie cię gnoiliśmy. 765 00:56:31,286 --> 00:56:32,552 Racja. 766 00:56:35,052 --> 00:56:37,823 Co cię nie zabije, to cię wzmocni. 767 00:56:37,991 --> 00:56:39,491 Zgadza się? 768 00:56:42,094 --> 00:56:45,406 Wiedz, że źle się z tym czuję. 769 00:56:47,589 --> 00:56:49,023 Przepraszam. 770 00:57:02,611 --> 00:57:06,747 Pół miliona dolarów. 771 00:57:12,286 --> 00:57:13,852 Tyle proponuję. 772 00:57:15,821 --> 00:57:21,881 Musisz jedynie rozkuć mnie i wypuścić. 773 00:57:23,693 --> 00:57:24,993 Nie mogę. 774 00:57:26,195 --> 00:57:30,765 Dostaniesz 500 tysięcy. 775 00:57:31,633 --> 00:57:33,166 Tylko dla ciebie. 776 00:57:34,869 --> 00:57:36,936 Przemyśl to dobrze. 777 00:57:37,570 --> 00:57:40,438 Długo nie będę czekał. 778 00:57:40,739 --> 00:57:43,443 Do jutra, któryś z was zda sobie sprawę, 779 00:57:43,506 --> 00:57:46,119 że się do tego nie nadajecie. 780 00:57:46,341 --> 00:57:47,641 Bierz kasę. 781 00:58:25,078 --> 00:58:26,678 Bryce... 782 00:58:29,882 --> 00:58:31,148 Kurwa! 783 00:59:13,719 --> 00:59:15,553 Ale mnie przestraszyłeś. 784 00:59:15,555 --> 00:59:17,943 - Co ty wyprawiasz?! - Planuję ucieczkę. 785 00:59:17,956 --> 00:59:19,795 Na co ci to wygląda?! 786 00:59:20,191 --> 00:59:23,156 - Ale wali. - Podetrzesz? 787 00:59:29,298 --> 00:59:30,583 Jak się masz? 788 00:59:30,666 --> 00:59:34,703 Masz dwóch gości. Są przy twoim stoliku. 789 00:59:35,034 --> 00:59:37,559 - Piją colę dietetyczną. - Podaj. 790 00:59:39,336 --> 00:59:41,369 - Dziękuję. - Za co? 791 00:59:41,837 --> 00:59:43,070 Dziękuję. 792 00:59:45,473 --> 00:59:48,450 - Jak się masz? - Dobrze cię widzieć. 793 00:59:50,211 --> 00:59:52,177 Panowie. Korki, przepraszam. 794 00:59:52,179 --> 00:59:55,303 Agent Reichert. Co się stało? 795 00:59:55,649 --> 00:59:59,560 Wypadek na służbie. Mój partner, agent Santos. 796 00:59:59,660 --> 01:00:01,185 Jak się masz? 797 01:00:01,187 --> 01:00:03,193 Pogadamy? To do dzieła. 798 01:00:04,125 --> 01:00:07,181 - Dobrze wyglądasz, Eddie. - Dzięki, co u żony? 799 01:00:07,256 --> 01:00:10,833 Wiesz, jak to jest. Młodsza i chudsza już nie będzie. 800 01:00:11,826 --> 01:00:14,200 - Panie Lovato. - Mów mi Eddie. 801 01:00:14,428 --> 01:00:17,692 Pewnie już pan słyszał, że porwano wczoraj 802 01:00:17,697 --> 01:00:19,304 bratanka Demetriusa Flemmingsa. 803 01:00:19,331 --> 01:00:22,634 - Wie pan coś o tym? - Nie. 804 01:00:22,765 --> 01:00:26,466 - Wiemy, że macie ze sobą na pieńku. - Mamy? 805 01:00:26,502 --> 01:00:28,968 Przykro mi, Eddie, musimy zapytać. 806 01:00:29,503 --> 01:00:31,837 Daj nam jakąś wskazówkę. 807 01:00:32,672 --> 01:00:35,406 "Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą". 808 01:00:36,131 --> 01:00:39,108 - To z Makbeta, znacie? - Nie. 809 01:00:39,773 --> 01:00:41,789 Moja ulubiona sztuka. 810 01:00:42,045 --> 01:00:44,592 Widziałem ją na Broadwayu z Patrickem Stewartem. 811 01:00:44,679 --> 01:00:46,813 Tym łysym ze "Star Treka". 812 01:00:46,815 --> 01:00:48,381 Dobry aktor. 813 01:00:48,383 --> 01:00:50,783 Makbet jest królem Szkocji. 814 01:00:50,785 --> 01:00:53,553 Zwiedziony przez trzy wiedźmy obietnicą, 815 01:00:53,553 --> 01:00:56,793 że nie zgładzi go człowiek zrodzony z kobiety, 816 01:00:58,056 --> 01:01:00,504 bo jak im tu nie uwierzyć, 817 01:01:00,625 --> 01:01:05,435 gdy zostaje wyzwany na pojedynek, zgadza się. 818 01:01:05,435 --> 01:01:08,686 Rach-ciach i traci głowę. 819 01:01:09,199 --> 01:01:11,533 Okazało się, że ten, co go zabił, 820 01:01:11,633 --> 01:01:14,167 został wyjęty z łona matki. 821 01:01:14,267 --> 01:01:17,204 Taka cesarka, nie drogami natury. 822 01:01:17,372 --> 01:01:21,184 Czyli nie urodził się z kobiety. 823 01:01:22,542 --> 01:01:25,861 - Przepraszam, Eddie... - Nie łapiemy. 824 01:01:36,987 --> 01:01:39,554 Nie wszystko jest takim, jakim się wydaje. 825 01:02:23,231 --> 01:02:24,364 Gotowy? 826 01:03:06,170 --> 01:03:08,528 Tyrone, przyjacielu. Mam coś dla ciebie. 827 01:03:22,449 --> 01:03:23,615 Dobrze. 828 01:03:27,685 --> 01:03:29,252 Kto to był? 829 01:03:30,921 --> 01:03:32,921 Janie mnie zdradza. 830 01:03:34,885 --> 01:03:35,960 Kurwa. 831 01:03:36,090 --> 01:03:38,625 - Jesteś pewien? - Jestem. 832 01:03:38,959 --> 01:03:41,210 Detektyw ma zdjęcia. 833 01:03:41,526 --> 01:03:43,525 Przykro mi z tego powodu. 834 01:03:45,495 --> 01:03:48,283 Najgorsze jest to, że chciałem, żeby ją nakrył. 835 01:03:48,483 --> 01:03:52,654 - Czy to nie jest chore? - Przestań się obwiniać. 836 01:03:52,999 --> 01:03:59,877 Jaki pojeb będzie szczęśliwy, że narzeczona gzi się w jego samochodzie. 837 01:04:01,104 --> 01:04:04,189 Nie zarejestrowałeś go na nią? 838 01:04:04,439 --> 01:04:06,440 Koniec tematu. 839 01:04:08,010 --> 01:04:09,175 Dobra. 840 01:04:12,612 --> 01:04:19,276 Mnóstwo czasu zajęło mi sprawdzanie telefonu, poczty, prania. 841 01:04:19,284 --> 01:04:23,410 Zrobiłem wszystko, żeby ją nakryć. 842 01:04:23,510 --> 01:04:28,352 I miałem rację! Tak bardzo chciałem mieć rację. 843 01:04:28,552 --> 01:04:30,042 Pieprzona dziwka! 844 01:04:30,224 --> 01:04:33,808 To kiepska wiadomość, ale przynajmniej masz pewność. 845 01:04:35,361 --> 01:04:40,112 Detektyw powiedział, że 85% klientów 846 01:04:40,112 --> 01:04:44,112 podejrzewających zdradę ma rację. 847 01:04:45,869 --> 01:04:48,663 Przynajmniej nie jesteś sam. 848 01:04:49,872 --> 01:04:52,373 Noah, zamknij gębę! 849 01:04:52,375 --> 01:04:54,641 Chciałem go pocieszyć. 850 01:04:58,045 --> 01:05:01,713 W życiu dostajesz tyle, ile dajesz. 851 01:05:02,515 --> 01:05:04,515 Uroki człowieczeństwa. 852 01:05:04,582 --> 01:05:07,483 Jedni wygrywają, inni przegrywają. 853 01:05:07,918 --> 01:05:09,718 Zostałeś Sokratesem? 854 01:05:10,586 --> 01:05:15,073 Mówię tylko, że rodzimy się jako zbiór kolumn. 855 01:05:16,056 --> 01:05:20,211 Co zapiszesz w jednej, musisz wyrównać w drugiej. 856 01:05:20,260 --> 01:05:22,059 Co to ma do rzeczy? 857 01:05:23,227 --> 01:05:26,231 Posłuchajcie, czy nie mam racji. 858 01:05:28,697 --> 01:05:34,034 Siedzę tu, przykuty, bo zrobiłem coś niecnego. 859 01:05:34,234 --> 01:05:38,244 W mojej branży, ta część rubryki jest nieźle zawalona. 860 01:05:38,644 --> 01:05:42,798 Jestem pewien, że wasz kolega zrobił coś, z czego nie jest dumny. 861 01:05:42,977 --> 01:05:47,648 Czym zasłużył sobie na ten los? 862 01:05:47,778 --> 01:05:51,066 Mylisz się. Nie zdradził jej. 863 01:05:51,246 --> 01:05:53,213 Nie to miałem na myśli. 864 01:05:53,614 --> 01:05:56,412 To może być cokolwiek. Mówię o karmie. 865 01:05:56,583 --> 01:05:59,561 Nie wszystko, w życiu, się układa. 866 01:06:00,685 --> 01:06:04,592 A jeśli dostaniesz po dupie, nawet gdy jesteś dobry? 867 01:06:05,121 --> 01:06:07,622 Zawsze jest jakiś powód. 868 01:06:08,457 --> 01:06:09,757 Nie ma. 869 01:06:10,125 --> 01:06:13,327 Na pewno masz coś za uszami. 870 01:06:13,728 --> 01:06:16,796 Kijowa ta twoja teoria, Buddo. 871 01:06:16,930 --> 01:06:19,652 Mamy uwierzyć, że jesteś święty? 872 01:06:19,699 --> 01:06:21,665 W dupie mam, w co wierzysz! 873 01:06:21,932 --> 01:06:29,079 Możesz zaprzeczać, ale zasada równowagi mówi, 874 01:06:29,179 --> 01:06:35,965 że możesz ją teraz ubrać w koronki i wystawić na aukcję. 875 01:06:36,177 --> 01:06:37,909 Zamknij ryj! 876 01:06:38,710 --> 01:06:40,310 Chciałem rozjaśnić sytuację. 877 01:06:40,312 --> 01:06:43,553 Dam ci jasność, pieprzony śmieciu! 878 01:06:43,780 --> 01:06:46,964 Nie powinieneś zadzierać z facetem, 879 01:06:46,964 --> 01:06:49,817 który dowiedział się, sześć tygodni przed ślubem, 880 01:06:50,118 --> 01:06:52,686 że narzeczona go zdradza! 881 01:06:53,054 --> 01:06:56,136 Taki gość nie będzie się wahał, 882 01:06:56,159 --> 01:06:59,157 by rozwalić ci łeb! 883 01:07:00,327 --> 01:07:01,826 Spokojnie, Zach. 884 01:07:02,561 --> 01:07:05,066 - Rozwalę go. - Uspokój się. 885 01:07:07,667 --> 01:07:11,121 Oddaj pistolet. Próbuje namieszać ci w głowie. 886 01:07:12,466 --> 01:07:13,999 Przepraszam. 887 01:07:14,001 --> 01:07:15,166 Bardzo. 888 01:07:15,168 --> 01:07:16,467 Wyluzuj. 889 01:07:17,090 --> 01:07:18,235 Przepraszam. 890 01:07:18,569 --> 01:07:20,503 Mam ciężki dzień. 891 01:07:22,172 --> 01:07:25,421 Koniec dyskusji, jasne? 892 01:07:25,574 --> 01:07:26,874 Nie ma sprawy. 893 01:07:30,839 --> 01:07:35,159 Nie chciałem nikogo zdenerwować. To tylko zdrowa wymiana poglądów. 894 01:07:38,618 --> 01:07:42,077 Chciałem tylko naświetlić przyczyny tego, 895 01:07:42,177 --> 01:07:45,519 że obcy facet spuszcza się na cyce jego królewny. 896 01:08:00,635 --> 01:08:01,868 Uspokój się! 897 01:08:03,170 --> 01:08:04,503 Zabijesz go! 898 01:08:04,505 --> 01:08:05,837 Co robisz? 899 01:08:05,839 --> 01:08:09,817 - Nic mi nie jest. - Bo ci uwierzę. 900 01:08:13,608 --> 01:08:15,375 Co to jest? 901 01:08:26,987 --> 01:08:28,720 Cholerny mikrofon. 902 01:08:29,288 --> 01:08:31,867 Jasny gwint. Jest na podsłuchu. 903 01:08:32,067 --> 01:08:34,156 - Co? - Nadaje, jak telewizja. 904 01:08:34,691 --> 01:08:37,767 - Przez cały czas nas nagrywał? - Ktoś na pewno. 905 01:08:37,827 --> 01:08:39,874 - Widzisz kogoś? - Nie. 906 01:08:39,974 --> 01:08:42,528 - Mamy przesrane. - Może sygnał nie sięga. 907 01:08:42,631 --> 01:08:44,430 Warren, rozwal to! 908 01:08:51,037 --> 01:08:52,302 Przestań. 909 01:08:58,640 --> 01:09:02,241 Kto tam jest, sukinsynu? Kto nas słucha? 910 01:09:04,324 --> 01:09:07,477 - Co robimy? - Wynośmy się stąd. 911 01:09:07,515 --> 01:09:08,647 Popieram. 912 01:09:11,751 --> 01:09:13,083 Zastanówmy się. 913 01:09:14,754 --> 01:09:21,434 Gdyby ktoś nas podsłuchiwał, to już by tu byli. 914 01:09:21,968 --> 01:09:24,648 Zach ma rację. Już byśmy nie żyli. 915 01:09:31,563 --> 01:09:33,564 Dobre. 916 01:09:33,566 --> 01:09:34,931 Zajebiste. 917 01:09:35,332 --> 01:09:36,732 Co takiego? 918 01:09:37,066 --> 01:09:38,266 Nie łapiecie? 919 01:09:38,268 --> 01:09:42,474 To nie nas podsłuchiwali, tylko jego kumpli w restauracji. 920 01:09:45,237 --> 01:09:51,075 Założę się, że ta gnida, współpracuje z FBI. 921 01:09:51,375 --> 01:09:57,551 Okablowali go, żeby podsłuchiwał swoich koleżków, dilerów. 922 01:09:57,683 --> 01:10:00,883 Chciał ich wsadzić za kraty. Prawda? 923 01:10:02,153 --> 01:10:03,753 Mam rację? 924 01:10:04,555 --> 01:10:06,489 Ty śmieciu. 925 01:10:07,424 --> 01:10:08,857 Jasny gwint. 926 01:10:08,991 --> 01:10:10,491 Jest wytczką? 927 01:10:10,558 --> 01:10:14,533 W jego kręgach mówią kapuś. Albo kabel. 928 01:10:14,894 --> 01:10:17,228 Albo prościej lachociąg. 929 01:10:17,230 --> 01:10:21,423 - Ci po drodze... - Pewnie federalni. 930 01:10:22,433 --> 01:10:25,729 Przerwaliśmy nagranie. 931 01:10:27,602 --> 01:10:28,969 Źle się czuję. 932 01:10:36,476 --> 01:10:40,811 Wiecie, jak bardzo macie przesrane? 933 01:10:41,445 --> 01:10:46,510 Chyba nie wiesz, kto tu jest w czarnej dupie. 934 01:10:47,383 --> 01:10:50,292 Może nie ma podręcznika dla gangstera, 935 01:10:50,533 --> 01:10:53,214 ale gdyby istniał, 936 01:10:53,214 --> 01:10:56,655 nie pochwalałby twoich nagrań. 937 01:10:57,123 --> 01:11:02,082 Wujek Demetrius się ucieszy, jak usłyszy o twoich nowych kolegach. 938 01:11:02,327 --> 01:11:05,895 Jesteście zadowoleni? 939 01:11:06,396 --> 01:11:08,162 Nie powiedziałbym. 940 01:11:09,110 --> 01:11:14,418 Skąd pomysł, że ktoś wam uwierzy 941 01:11:15,248 --> 01:11:17,239 w taką potwarz. 942 01:11:22,941 --> 01:11:24,374 Co zrobicie? 943 01:11:26,243 --> 01:11:28,043 Pokażecie ten złom? 944 01:11:32,349 --> 01:11:35,768 Baliście się, co wam zrobię! 945 01:11:35,785 --> 01:11:38,938 Mieliście już do czynienia z tymi po drugiej stronie kabla? 946 01:11:40,820 --> 01:11:42,420 To jednostka specjalna. 947 01:11:42,688 --> 01:11:48,147 Zabili więcej skurwieli, niż macie na koncie robótek ręcznych. 948 01:11:49,126 --> 01:11:51,527 Porwaliście ich głównego świadka. 949 01:11:52,859 --> 01:11:59,172 W trakcie półrocznego śledztwa! 950 01:12:02,802 --> 01:12:05,469 Już jesteście karmą dla robali. 951 01:12:08,972 --> 01:12:12,359 - Wszystko ustalone. - Dzwonimy do nich. 952 01:12:22,549 --> 01:12:23,749 Eddie. 953 01:12:23,950 --> 01:12:26,284 Dobre wieści. Gotowi na odbiór. 954 01:12:27,519 --> 01:12:29,085 Jesteście gotowi? 955 01:12:31,288 --> 01:12:33,221 Zmiana planów. 956 01:12:33,322 --> 01:12:36,324 Jaka zmiana planów? 957 01:12:36,824 --> 01:12:39,024 Taka, że to ja oddzwonię. 958 01:12:40,359 --> 01:12:41,692 Co? 959 01:12:41,694 --> 01:12:43,260 Skurwiel się rozłączył. 960 01:12:43,461 --> 01:12:44,894 Nie pierdol. 961 01:12:45,967 --> 01:12:49,883 - Dlaczego się rozłączyłeś? - Zamknij się. 962 01:12:49,897 --> 01:12:54,552 - Nie słyszę własnych myśli. - Dajmy mu czas do namysłu. 963 01:12:54,552 --> 01:12:57,767 Co ty wyprawiasz?! Mogłeś nas najpierw zapytać, 964 01:12:57,802 --> 01:13:01,020 zanim się rozłączyłeś z gościem, który wsadzi nas w betonowe buty. 965 01:13:01,037 --> 01:13:04,275 - Wrzeszczysz na mnie? - Wrzeszczę! 966 01:13:04,533 --> 01:13:07,717 - To nic nie da! - Chcę mieć coś do powiedzenia. 967 01:13:08,117 --> 01:13:11,023 To wszystko twoja wina, zamknij się! 968 01:13:11,977 --> 01:13:14,960 - Eddie Lovato? - Zajebiście. 969 01:13:16,146 --> 01:13:20,026 On za tym stoi? Co ma do mnie? 970 01:13:20,649 --> 01:13:22,549 Czego chce ode mnie? 971 01:13:23,184 --> 01:13:26,550 Powiedźcie mi, na czym stoję. 972 01:13:27,720 --> 01:13:32,260 Dobra, róbcie, co chcecie. To bez znaczenia. 973 01:13:32,771 --> 01:13:35,822 - Sami pod sobą kopiecie dołek. - Zamknij się! 974 01:13:35,859 --> 01:13:38,558 Uwielbiasz swoją gadkę. 975 01:13:38,561 --> 01:13:41,491 Ty się zamknij! Myślisz, że jesteś lwem?! 976 01:13:41,563 --> 01:13:44,862 Jesteś myszą! Rozwiąż mnie, skurwielu! 977 01:13:44,931 --> 01:13:48,432 Zamknijcie się, wszyscy! 978 01:13:52,136 --> 01:13:54,102 Zakleję mu gębę. 979 01:14:01,710 --> 01:14:03,610 Świetnie. 980 01:14:03,612 --> 01:14:05,244 Wiem, gdzie to jest. 981 01:14:06,379 --> 01:14:07,979 Dziękuję. 982 01:14:11,893 --> 01:14:13,323 Kto to był? 983 01:14:13,323 --> 01:14:17,963 Facet, któremu kiedyś pomogłem. Pracuje w departamencie skarbu. 984 01:14:18,063 --> 01:14:21,735 Poradził mi, żebyśmy się oddali w ręce policji. 985 01:14:24,693 --> 01:14:26,026 Co z nim? 986 01:14:26,028 --> 01:14:30,169 Jeśli jest tym, za kogo się podaje, ucieszą się z jego powrotu. 987 01:14:30,496 --> 01:14:32,940 - Gdzie samochód? - Z tyłu. 988 01:14:33,030 --> 01:14:35,655 - Daj kluczyki. - A Eddie, siostrzenica? 989 01:14:35,855 --> 01:14:39,866 Mam ich w dupie! Idziemy do FBI. To już koniec! 990 01:14:39,869 --> 01:14:42,859 Pójdziemy siedzieć na długi czas. 991 01:14:42,906 --> 01:14:47,992 Zabiją nas jak wyjdziemy, albo w pudle, wyruchani w dupę. 992 01:14:49,273 --> 01:14:54,995 - Trzymajmy się pierwotnego planu. - Nie słyszałeś? Nie popierasz mnie? 993 01:14:55,078 --> 01:14:59,787 - Wiesz, co nam zrobi Eddie? - To jedyne rozwiązanie. 994 01:15:00,408 --> 01:15:01,629 Zaufaj mi. 995 01:15:03,367 --> 01:15:04,850 Dawaj kluczyki. 996 01:15:07,085 --> 01:15:08,518 Daj mu je. 997 01:15:11,015 --> 01:15:13,565 Podstawię samochód. 998 01:15:13,824 --> 01:15:15,389 Tak trzeba zrobić. 999 01:15:16,258 --> 01:15:18,702 Zaraz wracam. Przygotujcie Sokratesa. 1000 01:15:34,607 --> 01:15:36,581 Rozłączyłeś się. 1001 01:15:37,788 --> 01:15:42,410 Panie Lovato, znaczy Eddie. Miałem właśnie oddzwonić. 1002 01:15:53,957 --> 01:15:56,423 - Cześć, Marques. - Wal się. 1003 01:15:56,459 --> 01:15:58,425 Ucieszył się. 1004 01:15:58,427 --> 01:15:59,826 Jak nas znaleźliście? 1005 01:16:00,127 --> 01:16:01,961 Nieważne. Dobrze, że już jesteśmy. 1006 01:16:01,963 --> 01:16:05,113 Dobrze się spisaliście. Rodzice byliby z was dumni. 1007 01:16:05,167 --> 01:16:08,831 Został jeszcze mały szczegół i będzie po sprawie. 1008 01:16:09,334 --> 01:16:12,735 - Sprawa pójdzie w zapomnienie. - Już po wszystkim? 1009 01:16:13,735 --> 01:16:16,730 Nie będzie tematu podsłuchu? 1010 01:16:19,304 --> 01:16:21,138 Wiedziałeś o tym? 1011 01:16:21,439 --> 01:16:24,395 - Im mniej wiemy, tym lepiej. - Zamknij się! 1012 01:16:24,474 --> 01:16:26,410 Noah ma rację, skończmy to. 1013 01:16:27,976 --> 01:16:29,176 Co jeszcze? 1014 01:16:29,178 --> 01:16:32,539 Każdy z was ma wpakować w niego kulkę. 1015 01:16:32,539 --> 01:16:33,592 Co?! 1016 01:16:33,914 --> 01:16:35,114 Tak. 1017 01:16:35,282 --> 01:16:38,691 Pytacie dlaczego? Odpowiedź będzie dwuczęściowa. 1018 01:16:40,670 --> 01:16:46,591 Po pierwsze, siostrzenica bezpieczna, jestem zadowolony. 1019 01:16:48,660 --> 01:16:50,965 Ale Marques musi umrzeć. 1020 01:16:51,494 --> 01:16:55,310 Po drugie, to dla naszego wspólnego dobra. 1021 01:16:55,797 --> 01:16:58,119 Nie możecie o tym rozpowiadać. 1022 01:16:58,119 --> 01:17:02,653 Udział w zabójstwie skutecznie was zniechęci. 1023 01:17:05,569 --> 01:17:08,892 To nie nasza sprawa. Nie piśniemy słówka. 1024 01:17:09,417 --> 01:17:14,107 Wiem, ale potrzebuję zabezpieczenia. 1025 01:17:14,446 --> 01:17:16,546 To proste. 1026 01:17:17,180 --> 01:17:19,848 Zdecydujcie, kto pierwszy. 1027 01:17:19,850 --> 01:17:23,051 Załatwcie to między sobą. 1028 01:17:24,019 --> 01:17:25,786 Do dzieła. 1029 01:17:32,525 --> 01:17:35,045 - Noah, ty pierwszy. - Co? 1030 01:17:35,161 --> 01:17:37,751 - Nie. - Ty nas w to wpakowałeś! 1031 01:17:38,021 --> 01:17:39,935 - Będziesz pierwszy. - Nie! 1032 01:17:40,463 --> 01:17:42,463 Tak będzie sprawiedliwie. 1033 01:17:43,564 --> 01:17:44,997 Nie? 1034 01:17:44,999 --> 01:17:48,132 - Ty zasrany pasożycie! - Wal się, Zach! 1035 01:17:48,367 --> 01:17:50,534 Strzelaj, zasrańcu! 1036 01:17:50,536 --> 01:17:53,598 To nie szkoła, nie będziesz mi rozkazywał! 1037 01:17:53,671 --> 01:17:58,081 Zrób to, bo sam cię rozwalę! 1038 01:17:58,081 --> 01:18:01,378 - Zach, opuść broń! - Chcesz to zrobić? 1039 01:18:01,544 --> 01:18:04,399 - Zostaw Noah. - Pierdol się! 1040 01:18:06,881 --> 01:18:10,549 Liczę do trzech, zabijesz go, 1041 01:18:11,150 --> 01:18:13,738 albo cię rozwalę. 1042 01:18:14,080 --> 01:18:17,610 - Nie jestem już twoją suką! - Jesteś. 1043 01:18:18,735 --> 01:18:20,488 Zawsze nią byłeś! 1044 01:18:20,490 --> 01:18:22,501 Sprawdź mnie! Jeden! 1045 01:18:24,225 --> 01:18:26,125 - Dwa! - Pierdol się! 1046 01:18:51,279 --> 01:18:53,580 Jezu, Warren! 1047 01:18:53,914 --> 01:18:56,724 Boże, on nie żyje! 1048 01:18:58,003 --> 01:19:00,983 - Warren, nic ci nie jest? - Wręcz przeciwnie. 1049 01:19:02,553 --> 01:19:03,920 Koledzy? 1050 01:19:03,922 --> 01:19:06,355 Nie mamy całej nocy. Kto następny? 1051 01:19:07,591 --> 01:19:10,650 - Panie Lovato! - Tak? 1052 01:19:10,860 --> 01:19:13,571 Warren strzelił trzy razy, 1053 01:19:13,571 --> 01:19:17,609 może być tak, że jeszcze tylko jeden z nas strzeli? 1054 01:19:20,633 --> 01:19:22,133 To niemożliwe. 1055 01:19:24,070 --> 01:19:26,069 Następny ochotnik. 1056 01:19:26,071 --> 01:19:28,698 Do dzieła. Pośpieszcie się. 1057 01:19:29,438 --> 01:19:30,800 Miejmy to za sobą. 1058 01:19:30,972 --> 01:19:34,314 Do roboty albo jutro 1059 01:19:34,614 --> 01:19:36,475 obudzicie się w prosektorium. 1060 01:19:36,543 --> 01:19:38,143 Nie mamy całej nocy. 1061 01:20:02,311 --> 01:20:04,759 Trzy godziny później. 1062 01:20:30,457 --> 01:20:31,723 Marques... 1063 01:20:33,192 --> 01:20:34,973 ...rozczarował mnie. 1064 01:21:02,286 --> 01:21:05,521 Mówią mi, że powinieneś do niego dołączyć. 1065 01:21:05,688 --> 01:21:08,124 - Co ty na to? - Naprawdę? 1066 01:21:09,398 --> 01:21:12,404 Zmieniliby zdanie, gdyby znali mnie lepiej. 1067 01:21:14,228 --> 01:21:16,862 Przepraszam, że musiał pan przez to przejść. 1068 01:21:18,030 --> 01:21:19,964 Nauczyliśmy się czegoś. 1069 01:21:20,398 --> 01:21:23,399 Wyruchasz ludzi, kończysz na dnie jeziora. 1070 01:21:28,537 --> 01:21:32,139 Co ze mną? Kasa czy jezioro? 1071 01:21:40,681 --> 01:21:44,083 Dziękuję za spotkanie. Wiem, że jesteś zapracowany. 1072 01:21:46,350 --> 01:21:47,866 To ci się spodoba. 1073 01:21:48,040 --> 01:21:50,100 Noah pół roku wcześniej. 1074 01:21:50,478 --> 01:21:53,003 Kolega pracuje w FBI. 1075 01:21:53,731 --> 01:21:55,805 Wydział przestępstw gospodarczych. 1076 01:21:57,557 --> 01:21:59,291 Słyszeliście o Bidexco? 1077 01:21:59,525 --> 01:22:03,653 Nowo powstała firma farmaceutyczna była pod ścisłym nadzorem władz. 1078 01:22:03,922 --> 01:22:08,552 Ktoś pomylił kawy, dostał za słodką. 1079 01:22:09,766 --> 01:22:11,566 Poszedł oddać ją Alanowi. 1080 01:22:11,568 --> 01:22:14,539 Ten pracował nad informatorem, 1081 01:22:14,539 --> 01:22:17,030 który nagrywał kolegów. 1082 01:22:17,170 --> 01:22:19,094 Chcesz się piąć na szczyt? 1083 01:22:19,194 --> 01:22:21,290 Trzymaj gębę na kłódkę! 1084 01:22:21,506 --> 01:22:25,198 Wiesz, co spędza mi sen z powiek? To, że po zeznaniach, ten śmieć, 1085 01:22:25,198 --> 01:22:28,101 zostanie objęty programem ochrony świadków. 1086 01:22:28,845 --> 01:22:31,729 Załatw go, jak nikt nie będzie patrzył. 1087 01:22:34,415 --> 01:22:37,316 Nie jesteśmy już w Iraku. 1088 01:22:38,251 --> 01:22:43,155 Naprawdę zależało im na Demitrusie Flemmingsie. 1089 01:22:43,621 --> 01:22:47,189 Gwieździe w wydziale do walki z narkotykami. 1090 01:22:48,793 --> 01:22:53,781 Dla Flemmingsa rodzina jest najważniejsza. 1091 01:22:58,233 --> 01:23:01,499 Dwa miliony gotówką dla tego, kto znajdzie mojego bratanka. 1092 01:23:03,735 --> 01:23:06,470 Dlatego mam to. 1093 01:23:13,978 --> 01:23:15,578 Coś ci puszczę. 1094 01:23:16,113 --> 01:23:18,646 Doskonała jakość dźwięku. 1095 01:23:20,315 --> 01:23:22,549 Dobra robota, Marques. 1096 01:23:22,551 --> 01:23:26,008 To się wujek ucieszy, jak mu to puścimy w sądzie. 1097 01:23:26,008 --> 01:23:27,302 Wal się, detektywie. 1098 01:23:27,319 --> 01:23:30,866 Następnym razem, oderwij to bez skóry. 1099 01:23:31,288 --> 01:23:32,787 Tu wkraczasz ty. 1100 01:23:35,056 --> 01:23:36,322 Szukamy Tyrone'a. 1101 01:23:36,623 --> 01:23:40,523 Wiesz, gdzie znajdziemy Tyrone'a? Eddie mówi, że wiesz, gdzie mieszka. 1102 01:23:41,792 --> 01:23:43,992 Tyrone, mam coś dla ciebie. 1103 01:23:45,928 --> 01:23:47,561 Dobra robota, Marques. 1104 01:23:47,573 --> 01:23:50,530 To się wujek ucieszy, jak mu to puścimy w sądzie. 1105 01:23:50,597 --> 01:23:51,930 Wal się, detektywie. 1106 01:23:51,932 --> 01:23:55,523 Następnym razem, oderwij to bez skóry. 1107 01:23:56,466 --> 01:23:58,995 Można na tym nieźle zarobić. 1108 01:23:59,435 --> 01:24:02,216 Jedna część moja, druga dla kolegi z wojska... 1109 01:24:03,905 --> 01:24:05,437 Trzecia dla ciebie. 1110 01:24:06,105 --> 01:24:09,896 Powtarzałeś,że wadliwy plan, to droga do porażki. 1111 01:24:10,096 --> 01:24:13,480 Możesz być pewien, że jak dopracuję szczegóły, 1112 01:24:13,637 --> 01:24:17,212 plan będzie doskonały. 1113 01:24:17,756 --> 01:24:18,958 Obiecuję. 1114 01:24:19,948 --> 01:24:21,848 Co ty na to, wujku? 1115 01:24:22,283 --> 01:24:24,350 Sam to wymyśliłeś? 1116 01:24:25,152 --> 01:24:26,152 Tak. 1117 01:24:27,321 --> 01:24:29,186 Niesamowite. 1118 01:24:31,522 --> 01:24:34,715 Mówimy, że nikt nie zna dnia ani godziny. 1119 01:24:35,625 --> 01:24:42,690 Ale mówiąc to, wyobrażamy sobie, że to czas bardzo odległy. 1120 01:24:44,665 --> 01:24:47,132 Nie ma nic pewnego. 1121 01:24:48,501 --> 01:24:50,168 Liczy się tylko teraz. 1122 01:24:55,106 --> 01:24:56,706 Warren, do dzieła! 1123 01:24:56,708 --> 01:24:58,574 Kręcimy, popaprańcu! 1124 01:24:59,275 --> 01:25:01,075 Co słychać, drogie panie? 1125 01:25:01,342 --> 01:25:03,176 Nagrywasz to? 1126 01:25:03,343 --> 01:25:04,676 Wróciłem! 1127 01:25:07,179 --> 01:25:08,746 Pojebało was. 1128 01:25:08,980 --> 01:25:10,714 Spadaj, cioto! 1129 01:25:13,450 --> 01:25:15,450 Oto nasz bohater! 1130 01:25:17,987 --> 01:25:19,787 Ciota! 1131 01:25:21,355 --> 01:25:24,390 Razem z Zachem i Matthew, 1132 01:25:24,392 --> 01:25:28,696 kiedyś wciąż się na tobie wyżywaliśmy. 1133 01:25:34,765 --> 01:25:37,711 - 22 dni bez alkoholu. - Bez jaj. 1134 01:25:43,137 --> 01:25:44,504 Na trzy! 1135 01:25:44,506 --> 01:25:45,905 Gotowi? 1136 01:25:46,073 --> 01:25:50,709 Raz, dwa, trzy! 1137 01:26:04,356 --> 01:26:05,722 Pudel! 1138 01:26:06,390 --> 01:26:09,281 Zupełnie, jak w ogólniaku. 1139 01:26:09,858 --> 01:26:12,127 Uwielbia, jak się z niego nabijamy! 1140 01:26:17,764 --> 01:26:21,899 Pieniądze wszystkich moich klientów, utopiłem w tych akcjach. 1141 01:26:23,067 --> 01:26:26,014 - Gówniany poranek. - Tak. 1142 01:26:26,437 --> 01:26:30,890 Wybacz, że będzie jeszcze gorszy. Sprawdziłem Eddiego Lovato. 1143 01:26:31,090 --> 01:26:34,554 Ma siedmiu siostrzeńców. Nie ma siostrzenicy. 1144 01:26:34,576 --> 01:26:37,885 Do powrotu mojej siostrzenicy tańczycie, jak wam zagram. 1145 01:26:37,966 --> 01:26:39,346 Nie ma? Nie. 1146 01:26:39,548 --> 01:26:42,815 Lepiej nie wiedzieć, co będzie, jeśli coś jej się stanie.. 1147 01:27:06,940 --> 01:27:08,874 To chyba nie był wypadek. 1148 01:27:08,876 --> 01:27:10,709 Matthew dzwonił do mnie parę tygodni temu. 1149 01:27:10,711 --> 01:27:13,997 Ktoś go prześladował, łaził za nim. 1150 01:27:55,486 --> 01:27:57,687 Ty dziwko. 1151 01:28:06,329 --> 01:28:08,029 Masz dziewczynę? 1152 01:28:08,031 --> 01:28:10,097 Mam. 1153 01:28:10,099 --> 01:28:12,755 Zapowiada się na poważny związek. 1154 01:28:12,767 --> 01:28:16,227 Jak to mówią: "Każda potwora, znajdzie swojego amatora". 1155 01:28:17,970 --> 01:28:19,436 Kochanie, mamy lato! 1156 01:28:19,438 --> 01:28:22,947 Jezu, Noah. Jak długo można kupować lody? 1157 01:28:38,788 --> 01:28:40,321 Zgraliśmy się. 1158 01:28:41,990 --> 01:28:43,456 Dobra robota, młody. 1159 01:28:43,523 --> 01:28:46,141 Przez tyle lat trzymałem cię z dala od interesów, 1160 01:28:46,241 --> 01:28:48,630 bo obiecałem to siostrze. 1161 01:28:49,525 --> 01:28:52,618 Mówiła, że się do tego nie nadajesz, ale... 1162 01:28:53,369 --> 01:28:54,512 Myliła się. 1163 01:28:54,697 --> 01:29:00,371 - Chcesz dla mnie pracować? - Dzięki, ale poznałem dziewczynę. 1164 01:29:00,471 --> 01:29:03,386 Ona chce, żebym trzymał się od tego z daleka. 1165 01:29:04,371 --> 01:29:06,238 Dziwisz się jej? 1166 01:29:06,572 --> 01:29:09,187 Znasz adres. Jeśli z nią nie wypali. 1167 01:29:10,074 --> 01:29:11,841 Wal do wujka. 1168 01:29:11,843 --> 01:29:13,509 Kocham cię. 1169 01:29:13,511 --> 01:29:14,710 Super, jedziemy. 1170 01:29:14,712 --> 01:29:15,977 Na razie, młody.